Wpis z mikrobloga

Jeżeli ktoś nie przebrnął przez wczorajsze opowiadanie o milimolach, obiadach w Sphinxie i bolu brzucha żony: celem wczorajszej rozmowy przede wszystkim miała być odpowiedź na najważniejsze pytanie, tzn o czym Michniewicz rozmawiał z Fryzjerem, szczegolnie w okolicach sprzedanego meczu (słynna tabelka z rozpisanymi rozmowami). Dokładna odpowiedź CM na to konkretne pytanie brzmiala:

Rozmawiałem 18 lat temu, nie wiem o czym. O niczym złym nie mogłem rozmawiać, bo drużyna wystawiła optymalny skład. Żaden zawodnik z tego meczu nie wypowiedział się – Michniewicz mówił, żeby przegrać mecz. Dlaczego tak się stało? Przecież ci zawodnicy mogli tak powiedzieć. Część była wzywana do prokuratury, część jako świadkowie, część miała oskarżenia – nikt nie powiedział, że trener Michniewicz wiedział, coś tam powiedział, mrugnął okiem, uchem pokazał, że chłopcy, dzisiaj trzeba przegrać mecz. Dlaczego nikt nie powiedział?


Czyli nadal zasłanianie się amnezją, optymalnym składem i że nikt go nie oskarżył. Jak to nie jest unikanie odpowiedzi to nie wiem co to jest xD

Jak ktoś chce sobie dokladnie przeanalizować to tutaj wszystko w formie pisemnej:
https://weszlo.com/2022/02/02/czeslaw-michniewicz-hejt-park-wywiad-korupcja/
za kazdym razem gdy Stanowski leciutko podkreca to Michniewicz wspomina o skladzie i rozmowie Fryzjera z Wójcikiem + slowa klucze 'być może, nie wiem, nie pamiętam'

#kanalsportowy #reprezentacja #pilkanozna #weszlo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@willyfog: Michniewicz powiedzial, że nigdy nie rozmawia przez telefon w trakcie meczu i to oskarzenie jest absurdalne. Wyjątkowo znajduje to potwierdzenie w analizie połączeń z okresu meczu Świt - Lech, bo tam Fryzjer wisiał na sluchawce przez dwa dni przed meczem, a w samym dniu meczu zadzwonil tylko dwa razy tuż po jego zakończeniu
  • Odpowiedz