[rassvet]

417 + 1 = 418

Tytuł: Ulisses
Autor: James Joyce
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★★★
ISBN: 9788366511422
Tłumacz: Maciej Świerkocki
Wydawnictwo: Officyna
Liczba stron: 784

»Ulissesa« ustawiono więc na piedestale i koturnach, do wtóru łatwo wpadających w ucho opinii o jego elitaryzmie, dlatego wciąż otacza go sława utworu wybitnie nieprzystępnego językowo i erudycyjnie. Owszem, niesie on i takie filozoficzno-dyskursywne cechy czy wartości, jest jednak dziełem otwartym, wielowarstwowym, które da się odbierać również jako realistyczną, tragikomiczną opowieść o zwykłym ludzkim losie, zrozumiałą pod każdą szerokością geograficzną.

Jakieś 3 tysiące lat temu autor Odysei zapytał nas, czy można tak naprawdę wrócić do domu z podróży, która odmieniła nas jako człowieka. Potem było długo długo nic aż Joyce śmiał śmieć odpowiedzieć: ... może, ale skąd w ogóle wiesz, że jesteś w podroży? ;)

Dublin, jeden dzień - 16 czerwca 1904 roku, 18 godzin - od 8 rano do 2 w nocy. Nasz Odyseusz Leopold Bloom oraz jego tułaczka po mieście. Niby nic, a jednak książka jest chyba na czele rankingu tych, które najczęściej pozostają nieskończone. Czemu tak się dzieje? Nie wiem, ale się domyślam. To moje drugie spotkanie z Ulissesem i o ile po pierwszej lekturze dałabym książce 8/10 tak po "konsultacji" z moim "towarzyszem" Panem Maciejem podwyższam ocenę na 10/10. Czy wyłapałam i zrozumiałam jej wszystkie niuanse, odniesienia, aluzje czy filozoficzne wtrącenia? Oczywiście, że nie! Czy niektóre fragmenty mnie znużyły? Jeszcze jak! Nie przeszkadza mi to jednak w zachwycaniu się i tak nieprzyzwoicie rozbuchanym ego Jamesa Joyce'a, i jego zabawie słowem i formą.

Zamysłem Macieja Świerkockiego było, aby dzięki jego tłumaczeniu "Ulisses" trafił do szerszego grona odbiorców. "Łódź Ulissesa" momentami prowadziła mnie jak debila przez mniej zrozumiałe obszary, za co dziękuję. O ile wcześniej miałam jakieś mgliste skojarzenia co kilkadziesiąt stron, to teraz miałam je co kilkanaście xD

Nie jest ważne kto i jak oraz dlaczego. Liczą się impresje i sama przyjemność z czytania.


Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazki #literaturapieknabookmeter

[T.....l]

Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★★ (10.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-02-01 12:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Liczba stron książki: 92
Gatunek książki: powieść

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Bracia Karamazow (Fiodor Dostojewski) - najnowsza recenzja usera ali3en ★★★★★ (9.0 / 10) - Wpis »
2\. Cząstki elementarne (Michel

[19karol90]

@rassvet: nigdy tego nie czytałem, ale bardzo mi się podobało jak Lem pojechał po Ulissesie w apokryfie ,,Gigamesh" ;)

[psycha]

@19karol90: To chyba najlepsza recenzja z Doskonałej Próżni (która to książka cała jest świetna). Aż sobie wieczorem przeczytam.