Wpis z mikrobloga

@miazdzacyorangutan:
Bawię się w ASG, sam wyglądam tak ze tylko osoby które znają się na militariach były by wstanie odróżnić mnie od członka MARSOC, natomiast to jest tylko hobby wiem ze ASG ma znikome przełożenie na wartość bojową.
Rozumiem jak jakaś grupa miłośników ma na to czas i chęci i na bardziej lub mniej lokalnym festynie się pokażę w "sprzęcie" lub nawet w jakieś świętą wojskowe gdzie do ASG próbuje zachęcić