Wpis z mikrobloga

Latam około 60-65 razy w ciągu roku. Trochę prywatne (5 razy) reszta służbowo teraz głównie Europa wcześniej dosłownie cały świat.

Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."

I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.

To też nie jest normalny kraj a kontrole bezpieczeństwa w USA przy tym co tam się działo to nic.

#gownowpis #izrael #praca
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 17
@kishibashi: Gdy przekraczasz granicę izraelską, służby graniczne przeprowadzają rozmowę na temat celu i charakteru podróży oraz zawartości bagażu. Powinieneś liczyć się ze stosunkowo dociekliwymi pytaniami. Władze graniczne mogą odmówić Ci prawa wjazdu np. jeśli będą podejrzewać, że cel przyjazdu jest inny, niż zadeklarowałeś, jeżeli głównym lub zasadniczym celem podróży jest Zachodni Brzeg, albo jeśli poprzednio przebywałeś w Izraelu bez ważnej wizy. Odmowę wjazdu otrzymują również osoby, których krewni przebywają w Izraelu nielegalnie. Nie będziesz mógł wjechać, jeśli kiedyś opublikowałeś wezwanie do bojkotu Państwa Izrael lub jeśli zrobiła to organizacja, którą reprezentujesz. Stemple lub wizy z krajów muzułmańskich w paszporcie same w sobie nie powodują odmowy wjazdu na terytorium Izraela. Jeśli jednak masz takie stemple lub wizy, prawdopodobnie spotka Cię bardziej szczegółowa kontrola bezpieczeństwa podczas przekraczania granicy. Dzieje się tak szczególnie w przypadku stempli lub wiz z Arabii Saudyjskiej, Iranu, Libanu, Syrii, Indonezji. O tym, czy wjedziesz do Izraela, decydują indywidualnie izraelskie służby graniczne. Jeśli odmówią Ci wjazdu, zostaniesz odesłany do kraju, z którego przyleciałeś. Jeśli powrót do kraju w dniu przylotu byłby niemożliwy, czas niezbędny do zorganizowania powrotu do kraju musisz spędzić w centrum deportacyjnym na lotnisku. Osoby, które oczekują na deportację, mogą skontaktować się telefonicznie z konsulem.

https://www.gov.pl/web/izrael/informacje-dla-podrozujacych
  • Odpowiedz
@Caracas: w telavivie trzepali mnie 4 razy w czasie tej samej podróży. Mam brodę i ciemną karnację.

I wiesz co? Bardzo k..a dobrze. Bo są oblężoną twierdzą. Imponują mi tym, jak trwają.
  • Odpowiedz
@Caracas: byłem w Izrealu, mają dodatkowe procedury bezpieczeństwa, nic szczególnego, żaden upadek społeczeństwa, żaden nienormalny kraj.

Jeśli dbałość o bezpieczeństwo i poważne podejście do procedur jest nienormalne to normalnym krajem jest najwyraźniej Rosja.

Kraj zagrożony terroryzmem pyta pasażerów po co tam jadą, no co za upadek cywilizacji...
  • Odpowiedz
@Caracas: dziwne, że nikt takich komunikatów na Okęciu nie podawał, jak leciałem do Izraela xD

Fakt, że na miejscu przepytywali po co jestem i z kim, ale podobnie pytają np. w USA.

Wymyślać takie bajki dla plusów xD
  • Odpowiedz
  • 2
@Ogau: W USA nigdy sie mnie nikt nie zapytal z kim jestem. Sprawdzali wize, odciski palcow, ksiazke zeglarska i tyle. Zero pytan. No widzisz a ja jak ostatnio bylem na Okeciu (nie lecialem do Izraela) ale bylem w strefie non schengen to byl komunikat o procedurach do Izraela i USA - maj 2023
  • Odpowiedz
@gregor40: nie ma to jak być oblężoną twierdzą na własne życzenie xd. Hamasowcy to obrzydliwi zbrodniarze, ale po #!$%@? izraelivi sie tam w ogóle #!$%@??
  • Odpowiedz