Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie umiem w #imprezy i #socjalizacja, coś jest ze mną nie tak, wypad ze znajomymi z pracy do lokalu (pożegnanie kolegi), #alkohol zawsze tak samo w smaku ohydny, jak ludzie to piją, wolę zdecydowanie herbatę czy jakiś napój bezalkoholowy. Wszyscy się świetnie bawią, rozmowy o niczym, które mnie osobiście nudzą i tylko się uśmiecham głupio, kiedy w myślach najchętniej bym już sobie poszedł. Każdy wyluzowany, robi/mówi jakieś głupoty, ja pomimo na siłę pitego alkoholu nie czuję klimatu i nie potrafię się wyluzować. Może potrzebuje zapalić jakiejś trawki, której w życiu nie próbowałem (30 lat), żeby się wychillować i zrównać poziomem z resztą?
Chyba za dużo myślę i przetwarzam informacje zamiast dać się ponieść fali.
Następnie idziemy na #kluby potańczyć (znaczy się oni będą tańczyć). Znowu trochę alkoholu, bleh najchętniej poszedłbym spać. Impreza się rozkręca i znajomi uderzają na parkiet, wykonywać jakieś, w moim mniemaniu, dziwne i bezsensowne ruchy. Nie wiem co bym musiał zażyć, żeby chociaż w niewielkim procencie bawić się tak dobrze jak reszta i nawet pomyśleć o "tańczeniu". Tutaj chyba pomogą tylko #narkotyki heh.
Tak jestem duszą towarzystwa, nie wiem po co oni mnie w ogóle zapraszają, chyba im głupio, następnym razem muszę poszukać jakiejś wymówki dla dobra wszystkich.
Coś jest ze mną nie tak.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61ed2ed1f7bdff000a932b57
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 7
  • Odpowiedz
Wszystko z tobą jest w porządku. Po prostu widzisz więcej niż inni. Prawdopodobnie jesteś bardziej rozgarnięty i widzisz bezsens takiej wymuszonej sztucznej zabawy. Bądź sobą. Bez względu na to jaki jesteś. Nic nie odgrywaj na siłę bo to strasznie autodestrukcyjne jest.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A jak ustalacie miejsca w których się spotykacie? Piszesz o tym konkretnym przypadku, pożegnanie kolegi, więc pewnie to on zapraszał w konkretne miejsce, ale wydaje mi się, że to nie jest jakaś pierwsza socjalizacja?

Jeżeli masz oczywiście ochotę, może wyjdź z inicjatywą czegoś innego następnym razem a nie klasycznej popijawy. W zależności gdzie mieszkasz mogą być tam naprawdę fajne lokale na wspólne wyjście i ciekawsze spędzenie czasu niż nawalanie się
  • Odpowiedz
@pan_warell: Introwertycy często widzą więcej. Są bardziej inteligentni. Zwracają uwagę na szczegóły których inni nie dostrzegają. Jeśli taki free thinker jest taki autentycznie i dobrze się z tym czuje to nie wiedzę problemu :) Najważniejsze to przeżyć swoje życie w zgodzie ze sobą. Pajacowanie sztuczne to totalna żenada.
  • Odpowiedz