Wpis z mikrobloga

@l-RAD-l: standardowo xD biała laska z wybawca uciśnionych. Przecież to czysty rasizm gdzie biały musi tłumaczyć czarnym co dla nich jest obraźliwe. Sam nie używam i nie używałem murzyn bo zawsze mi się kojarzyło negatywnie a czarny dla mnie było bardziej neutralne.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 44
@l-RAD-l: Polecam wszystkim książkę "Chrobot" Tomka Michniewicza, świetna, bardzo poszerza spojrzenie na świat.

Fragmenty w kontekście poprawności:

W Ameryce od dziecka uczysz się mówić w określony sposób. Później się dowiesz, że niektórzy nazywają to poprawnością polityczną, ale na początku tłumaczą ci, że to po prostu szacunek. Nie powiesz „pedał”, lecz „gej, homoseksualista”. Nie powiesz „biedota”, raczej „osoba nieuprzywilejowana”. Casey miał to we krwi już na etapie liceum. Powiedzieć można wszystko, słowa nie kosztują. Kto ci zabroni mówić „czarnuch”, „żółtek”, „Meksykaniec”? Nikt. Ale nie mówisz tak, bo decydujesz się tak nie mówić. Tak dobierasz słowa, żeby nie urazić innych. Jak się poczują, gdy ich tak nazwiesz? Po co im to robić? Żeby kogoś zszokować, pokazać, że możesz? Przecież to głupota. Może w innych krajach, gdzie wszyscy są do siebie podobni i trzeba się jakoś odróżnić, ma to sens. Ale w USA każdy jest przyjezdny, jest milion języków i odcieni skóry. Wystarczająco jesteśmy tu samotni, po co sobie jeszcze dodatkowo robić
  • Odpowiedz