Wpis z mikrobloga

@Rabe: Na takich jak ty trzeba sobie kupić w Polsce czołg. Jak będzie ktoś w tico jechał drogą z pierwszeństwem to pewnie powiesz coś w stylu: „a, bo takim gównem jechał, że go w ogóle nie widziałem, kto w dzisiejszych czasach jeździ takimi małymi samochodami?! Jak ja jadę moim nissanem patrolem to od razu widać!”
@mati1990: Jak dla mnie git, niech wszyscy rowerzyści z czymś takim jeżdżą. Oczywiste plusy:

- nie wyjedzie mi tuż przed nos pomiędzy autami, aby następnie kiedy zapali się zielone światło ruszać z prędkością naćpanego ślimaka
- nie będzie lawirował chodnikiem między pieszymi
- nie wprowadzi roweru na klatkę bloku/kamienicy blokując połowę przejścia

A dla mojego wyprzedzania to różnicy nie zrobi, bo parataktycznie zawsze zjeżdżam na pas obok
święte jest sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy a nie oczekiwać od kierowcy że zachowa 1 metr gdy pedalarz uzna że sobie skręci bo dziura. Za takie coś to tylko mu połamać ten rower i do rowu #!$%@?ć.


@Pimenista: Ehh, widzę że małe siurki powodują u Was nieuzasadnioną agresję drogową

No jest święte, ale jak rowerzysta będąc wyprzedzanym nagle omija 40-centymetrową dziurę i pakuje się w auto i zmniejsza dystans, to wg
@Pimenista: Śmieszne to jest akurat nieuwzględnianie tego, że to kierowcy są największym potencjalnym zagrożeniem na drodze, a mają na wszystkich wokół #!$%@? tylko dlatego, że jeżdżą w puszkach które ich chronią. Prowadzisz pojazd, to musisz zdawać sobie sprawę, że w ruchu bierze udział masa debili i masz na nich uważać i przewidywać ich każdy ruch, bo nie wiesz co odjebią.