Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki, jest sprawa. Potrzebuję zleceń graficznych na już, (mogą być też muzyczne) jestem dosłownie spłukana, a na dodatek klient mnie znów wystawił. Mam w kieszeni jakąś złotówkę, nie mam co dać kotom do jedzenia, pierścionek już zastawiłam w lombardzie, jest kijowo strasznie. Pomocy!

Moje portfolio:
graficzne: https://www.behance.net/xrm1
muzyczne: https://soundcloud.com/nemcia

#pomocy #praca #grafika #muzyka #syntezatory #grafikakomputerowa
Pobierz xandra - Mirki i Mirabelki, jest sprawa. Potrzebuję zleceń graficznych na już, (mogą ...
źródło: comment_16426659889J1IUS44yvp67oIIFzv1Tt.jpg
  • 220
@xandra: nie poczułem się lepiej, nie poczułem się gorzej. Po prostu przestrzegam innych przed oszustką. Tak - oszustką - ktoś ci pomógł, umówiliście się na konkretne rozwiązanie tematu, a potem waliłaś w #!$%@?.
Nie jestem święty, ale jak się z kimś na coś umawiam, to dotrzymuję słowa.
Jaka podłość, jaki hejt? Fakty są takie - pożyczyłaś pieniądze od typa, potem ociągałaś się ze spłatą, kiedy wybuchła aferka, to wreszcie zapłaciłaś, z
@xandra: spóźnić się ze spłatą można, normalna sprawa. Jak się dogadasz z wierzycielem.
A nie, że sobie sama postanawiasz, że na razie nie oddasz, bo nie masz.\
Naprawdę, nie czujesz zażenowania, że chłop cię musiał ścigać o swoje pieniądze, które pożyczył ci w dobrej wierze i z dobrego serca?
Ile ty masz lat 35, czy 14?
@xandra To może chociaż spróbuj załatwić w MOPS pomoc w formie częściowej opieki nad babcią, tak byś mogła pójść do pracy chociaż na część etatu? Przecież jesteś zdrowa, rozwiązań masz mnóstwo, ale wygląda to tak jakbyś uczepiła się na siłę działalności artystycznej, mimo, że nie daje Ci to żadnego zabezpieczenia finansowego. Może czas spojrzeć prawdzie w oczy i zaakceptować, że to jednak nie Twój zawód, a po prostu hobby?
@Macieeeej: Wiesz ile osób mnie tu oszukało? Sporo. Straciłam sporo czasu i potencjalnych zarobków. To że się spóźniłam ze spłatą to przy tym pikuś.

@kiszczak: Tak czy inaczej pieniądze wróciły do właściciela, i pomógł mi przyjaciel, bo ja naprawdę wtedy nie miałam.

Serio, będziecie się nabijać, z osoby która oczekuje na pomocną dłoń? Bo akurat mam kłopoty finansowe? Obyście wy nigdy nie mieli!
@xandra

Tak czy inaczej pieniądze wróciły do właściciela


Oczywiście. Tego nie neguję. Ale dziwi mnie, że nawet w tym wątku bez zażenowania kłamiesz, że pieniądze oddałaś. Ty ich nie oddałaś. Dlaczego więc kłamiesz w tak prozaicznej kwestii? Poza tym nikt tu się z Ciebie nie nabija. Ja podsunąłem Ci rozwiązania. Ty ich jednak nie akceptujesz, bo Ci się nie podobają. Twoje prawo, ale nie zarzucaj mi złych intencji: ich bowiem nie mam.
@Macieeeej: Mógł poczekać jeszcze parę dni, to nie była duża kwota, i ja się tylko spóźniłam ze spłatą, nikogo nie oszukałam! A nawet mnie nie uprzedził o tym co chce zrobić, bo wydobyłabym te pieniądze z pod ziemi. Ale ojej! Xandra nie oddała na czas 80 zł!!!
@xandra Nie czepiam się na siłę. Po prostu skłamałaś pisząc, że:

Otóż jestem bohaterką afery, która ODDAŁA kasę wykopkowi


Bo jak sama stwierdziłaś:

Oddałam taką samą kwotę przyjacielowi


Wykopkowi, przyjacielowi. Co to za różnica, nie?
A ja powiem, że spora¯_(ツ)_/¯