Wpis z mikrobloga

Właśnie się dziś dowiedziałem od projektanta pewnej instalacji takiej ciekawostki. Po co otok, tutaj po jednej szpilce wystarczy w rogach budynku (w miejscach przewidzianych na złącza kontrolne LPS i jedna osobno do GSW) wbić i już mamy na każdej <10 omów. Aby szpic wchodził w wody podskórne. Ehhh
Dodam, że budynek na izolowanej płycie więc tutaj powinien być wykonany parafundamentowy.
#elektryka
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@czteryagrafki: Móc można, ale te uziomy całkiem równoważne nie są. Pionowe spełnią swoją rolę w takim rozumieniu, że odprowadzą prąd piorunowy do ziemi i tyle. Pod względem ochrony przed przepięciami, wyrównywania potencjałów czy rozkładu potencjału wokół budynku podczas trwania wyładowania lepszy jest jednak uziom otokowy, a najlepszy fundamentowy bądź parafundamentowy.
  • Odpowiedz
@czteryagrafki: 5500 zł za otok 75m długości (dom 320 m^2) wykonany ze stali V4A (bednarka 30x3.5 + przy każdym przewodzie odprowadzającym 4.5m (3x1,5) szpilki fi16 również V4A. Cena z robocizną (układanie, spawanie). Jeden z przykładów. Doliczyć do tego należy jakieś 600 zł za prace ziemne
  • Odpowiedz
@michallus: I aproksymuj teraz ten przedstawiony wariant na warunki gospodarcze rok temu gdy cena stali była niższa (ok. 2 razy) i roboczogodzina tańsza (względem uznania). Zestaw przy tym tylko wariant tylko np. ze szpilkami i robi się jasne, że jeśli klient dostaje wariant tani to go wybierze. Swoją droga 600 zł przy kopaniu 75m to rewelacyjna cena. W Wielkopolsce to blisko ok. 1500 zł.
  • Odpowiedz
@czteryagrafki: 180 za przyjazd i 90 za godzinę. Czasem trzeba chwilę na olx spędzić. A wykopanie rowu na szerokość wąskiej łyżki na 80-90 cm, metr od ściany nie wymaga wirtuozerii operatorskiej.
  • Odpowiedz