Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@frow: kiedyś, dawno temu, gdy pracowałem na nocki, przyszedł do mnie znajomy. Wyrwany ze snu posłodziłem mu kawę trzema łyżeczkami soli...bo lubił słodką...pozniej już nie chciał...
  • Odpowiedz
@Fanatyk_Wedkarstwa: mam podobnie, a raz zrobiłem nawet coś głupszego:
U rodziców kotłownia jest w domu, wydzielona jako osobne pomieszczenie w kuchni. Będąc kiedyś u nich, wychodząc z łazienki po kąpieli miałem w jednej ręce jakiś kartonik, chyba opakowanie po paście, który chciałem od razu spalić w piecu, a w drugiej antyperspirant żeby się popsikać.
Zgadnijcie co wylądowało w piecu ()
  • Odpowiedz
@frow: Ja parę dni temu nalałem mleko do kubka, a potem się przez dobre 5 sekund wkurzałem, bo nie mogłem zmieścić kartonu z mlekiem do mikrofalówki i mój zaspany mózg nie ogarnął co się dzieje, a kubek sobie stał obok jak gdyby nigdy nic...
  • Odpowiedz
@frow: kiedyś odkamieniałem czajnik kwaskiem cytrynowym. Gotowałem też grochówkę w dwóch garkach. Zabrakło mi wody no i tak se odruchowo dolałem z czajnika... Do obydwu ( ͠° ͟ل͜ ͡°)
  • Odpowiedz
@frow: Ostatnio rano wlałem wodę do młynka w którym chwilę wcześniej zmieliłem ziarno, zatyczkę od młynka włożyłem do opakowania z którego wyciągnałem kawę także picrel xD
  • Odpowiedz
@Fanatyk_Wedkarstwa: @frow: kilka dni temu po prysznicu prawie wrzuciłam swoje majtki do kosza na śmieci zamiast na pranie, skapnęłam się w ostatniej chwili, albo chciałam wagę kuchenną włożyć do lodówki, a wczoraj niosąc kawę niebieskiemu zaczęłam iść do łazienki zamiast do jego biurka w przeciwną stronę xD długo tak nie miałam, a ostatnio znowu jakieś lagi mózgu
  • Odpowiedz