Wpis z mikrobloga

@DonPablito: w pracy to zalezy od pracodawcy, czy mu sie chce w to bawic. Oficjalnie zapewne ani licencje oprogramowania ani regulamin pracodawcy na to nie pozwalaja. U mnie w pracy jak dzial IT wykryje cokolwiek bez licencji otwartej albo firmowej to kaza usunac w razie audytow itp. A wykrywa odpalajac co jakis czas jakies skrypty ktore skanuja zainstalowane rzeczy i wpisy w rejestrze.

Chyba ze mowa o firmowym tzn kupionym na
@DonPablito dawno temu jak jeszcze miałem laptopa z korpo to przy audycie softu tylko chcieli żebym udowodnił że to co mam zainstalowane z poza pakietu firmowego posiadam legalnie - dowód zakupu im wystarczył.