Wpis z mikrobloga

Mirki podpowiedzcie co w takiej sytuacji. W czwartek odbiór mieszkania a okazuje się, że kuchnie z salonem dzieli ściana, której miało nie być. Przedstawiciel dewelopera zapewniał, że jej nie będzie (była oznaczona przerywana linią - nie ma do tego nawet legendy.) teraz okazuje się, źe niby do jakiejś daty trzeba było dać znać, że jej się nie chce. Nikt nam takiej informacji nie przekazał + co najmniej 4 inne osoby są w identycznej sytuacji.
Znajomy który specjalizuje się w odbiorach mówi, że ciężki temat do wygrania. Ktoś był w podobnej sytuacji?
#patodeweloperka #nieruchomosci #kredythipoteczny #deweloperka
  • 13
  • Odpowiedz
@lyndrym: jak jest na projekcie to nic nie zrobisz. Trzeba było pilnować i się domagać naniesienia na projekt. Deweloper ma pewnie kilkuset takich klientów i myślisz ze będzie pamiętał, co z każdym załatwiał na gębę?
  • Odpowiedz
@lyndrym: tylko papier sie liczy. Ja ie rozumiem, kupujac chate nie dales umowy do sprawdzenia czy projektu komus kto sie zna na tym?
A potem jest placz jak na osiedlu w Poznaniu, ze kupili mieszkania od dewelopera a deweloper mial zlozyc wniosek o zmiane KW. NIe zrobil tego 2 lata i potem splajtowal xD
  • Odpowiedz
  • 0
@lyndrym ja sie normalnie z deweloperem dogadalem slownie ze tej sciany maja nie budowac i wystarczylo, dostalem nawet zwrot ponad 500zl za niewykorzystany material budowlany
  • Odpowiedz
Mieszkałeś w obu wariantach i tak oceniasz?


@lyndrym: Tak, obecnie od wielu lat "na swoim" z otwartą kuchnią i drugi raz bym w to nie poszedł. Z wad:
1. Bajzel w kuchni widzisz z salonu, gary w zlewie, bajzel na blacie. Jeśli tylko nie jesteś perfekcyjną panią domu, to zawsze w kuchni jest jakiś mniejszy lub większy bajzel.
2. Hałas z kuchni słyszysz w salonie, woda z kranu, czajnik, pochłaniacz, lodówka,
  • Odpowiedz
@Urodzony: Dokładnie jak miras pisze. @lyndrym ciesz się, że masz jak masz obecnie, zawsze możesz sobie zmienić jak Ci nie będzie pasować, a jakbyś jej nie miał, to ciężej jednak dostawić. Kieruj się regułą „lepiej kijek pocieniować niż go potem pogrubasić”
  • Odpowiedz
@Urodzony: Z żadnych z punktów nigdy nie miałem problemu, otwarta kuchnia jest super bo bardzo powiększa przestrzeń i nie izoluje kuchcika od reszty gości
1. Wystarczy wkładać do zmywarki podczas gotowania lub myć podczas gotowania, nigdy nie jest to problemem, a dużo gotuję bo to moje hobby.
2. Tu to chyba jesteś wyjątkowo delikatny, jedynie co może dokuczać to okap. Nic innego nie słychać
3. Zawsze się rozchodzą w mniejszej lub
  • Odpowiedz
@lyndrym: Byłem w podobnej sytuacji. Miało nie być ściany a była. Poszedłem do kierownika budowy, mówię co i jak. Dwa dni później ściany nie było.
Swoją drogą: odbierasz za dwa dni i dopiero teraz widzisz, że coś nie tak? Chodziłem na budowę wiele miesięcy przed oddaniem i zaglądałem jak tam postępy i dlatego był czas ogarnąć wyburzenie ściany.
  • Odpowiedz
@lyndrym: Mieszkałem przez większość życia z zamkniętą kuchnią teraz mam duży aneks z wyspą i dużym salonem. Za nic nie chciałbym znowu wrócić do zamkniętej kuchni i wg mnie tak jest lepiej aczkolwiek rozumiem też osoby które wolą mieć oddzielną kuchnię. Jedyną patologią jest tylko i wyłącznie @Urodzony: który zapewne sądzi, że jeśli tylko i wyłącznie ktoś ma odmienne preferencję to jest ten gorszy.
  • Odpowiedz