Wpis z mikrobloga

Dla jednego się opłaca, dla innego się nie opłaca. Razem z partnerką wyciągamy około 70k funtów rocznie. W Polsce nie ma szans na takie zarobki. Tylko, że nie jest to praca po 40h za biurkiem, no i posiadam jakiś tam papier, a kobieta jest po studiach ;) mam też znajomych którzy żyją za 20k rocznie rodziną z dwójką bąbelków i też sobie chwalą. Im też się "opłaca". Więc chyba zależy od tego
@Kadet20: To nigdy nie jest już to samo co w opowieściach starych emigrantów :P Generalnie moim zdaniem warto, można się rozwijać, pracodawcy doceniają, nawet jak mało umiesz to z podstawowej wypłaty są pieniądze żeby się doszkalać. Brakuje ludzi chyba we wszystkim (może poza pobieraniem benefitów), więc o pracę raczej łatwo. Pytanie czy masz status imigracyjny ustalony, a jak nie to na ile pracodawca będzie Cię chciał ściągnąć, bo to się wiąże
@Kadet20: zależy czego oczekujesz, czy chcesz tu przenieść się na stałe czy tylko przyjechać zarobić. Jak to pierwsze to nie polecam, jak drugie to jak najbardziej. Druga sprawa to teraz potrzeba wizy/statusu do pracy, posiadasz coś z tego?zalazy tez gdzie chciałbyś pracy szukać, bo
Pracy w hospitality czy na magazynach/fabrykach jest duzo, głównie przez odpływ emigrantów po brexicie. Nie jest tez tak, ze tylko w Polsce rachunki i ceny rosną, tutaj
tak, był ostatnio wpis na Mirko jak typ zrobił zakupy w Polsce za 70zl, a ktoś wrzucił te same produkty do koszyka tesco w UK i po zmianie funtów na złotówki wyszło 77zl xD

wnioski pozostawiam do wyciągnięcia samemu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@FantaZy: NIe oceniajmy tez na podstawie jednego, na dodatek troche zmanipulowanego wpisu. Uslugi, a juz szczegolnie wyjscia do restauracji czy pubów oraz mieszkania to
wrecz przeciwnie


@peszmerd: No nie przeciwnie. Nie ma nawet porównwania albo nie znasz Polski.
Natomiast fakt jest taki ze ciezko mowic Polska vs UK bo Polska to zarówno Kraków, Warszawa jak i wies na podlasiu, a UK to moze byc Londyn ale moze byc tez pólnoc.

Nie bez powodu tylu Brytyjczykow przyjezdza co tydzien do PL na tanie imprezy.
jedyne z czym mam problem to ceny taksowek/fryzjerów w UK, w knajpach nie czuje wiekszej roznicy w cenach, piwo w knajpach kosztuje podobnie. Jezeli ceny są wyższe w UK, to są do 10-20%, nie o 400% jak zarobki


@peszmerd: Piwo kosztuje podobnie? Absolutnie nie. Mozesz miec tylko "takie wrazenie" na podstawie miejsc do ktorych chodzisz Ty ale absolutnie tak nie jest.
Masz nawet taka stronke: https://www.finder.com/uk/international-pint-price-map

Juz nie wspomne o cenach
london xD porównujmy Londyn do Warszawy, czemu nie


@peszmerd: Ale po co? Przeciez napisalem w powyzszym poscie "ze ciezko mowic Polska vs UK bo Polska to zarówno Kraków, Warszawa jak i wies na podlasiu, a UK to moze byc Londyn ale moze byc tez pólnoc."

XD teraz to taka narracja? już na zachodzie tylko 20% wiecej sie zarabia?


Jaka narracja? Fakty sa takie ze to zalezy od branzy, myslisz ze w
Juz nie wspomne o cenach jedzenia w restauracjach, cenach drinków w knajpach czy chociazby cenach szotów.


@Dentka7: Przecież jak wywalisz £100 na wieczór to jakoś specjalnie to nie zaboli. Jak idziemy z kumplami w 4-5 osób, to rachunek na koniec potrafi być £400-500. Ktoś płacze z tego powodu? Ano nie.

tl;dr

tak jest drożej, ale Cię to nie zabija
tak jest drożej, ale Cię to nie zabija


@motoinzyniere: A czy ktos w ogoel dyskutuje o tym czy zabija czy nie zabija? Przeciez dyskutujemy tylko o cenach.

Przecież jak wywalisz £100 na wieczór to jakoś specjalnie to nie zaboli.


Fakty sa takie ze jestes w stanie zrobic sobie taka impreze w Warszawie na jaka Cie nie bedzie stac w Londynie.
Mam nadzieje ze z tym tez nikt nie dyskutuje.

Tak samo