Wpis z mikrobloga

Decyzja o zmianie auta zapadła, aktualne s60 II w dieslu i manualu najzwyczajniej mi się znudziło. Plus przebiegi za małe żeby diesel się opłacał - 15kkm w rok.
Opcje są 3. Jako ze jestem pasjonatem motoryzacji, to niektóre opcje są dość drastyczne, ale chciałbym więcej emocji niż w aktualnym klekocie.

Nie specjalnie interesują mnie marki niemieckie, poza mercedesem. Ewentualnie coś z USA. Jednak pierwszy wybór to Volvo lub Lexus.
Auto używane 60:40 miasto:trasa. W trasie zazwyczaj 2-3 osoby, bagaż na tydzień mieści się w s60 bez problemu, chociaż ma mały bagażnik.

Co myślicie o poniższych?

#motoryzacja #volvo #lexus #samochody

Sprzedać s60 (około 37k) i kupić:

  • Kupić 15 letnia klasę premium - Lexus gs/ls 24.5% (25)
  • Dolozyc 10-15k i kupić nowszy model, np. T6 awd 24.5% (25)
  • Lexus is300h w krechę na 2 lata. 51.0% (52)

Oddanych głosów: 102

  • 18
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Corum: Lexus GS300/430 znajdziesz do 40 tys. spokojnie, tylko musisz zachować z 10k na naprawy na początek. LS to niestety droższa zabawka.

V6/V8 to nie jest ekonomiczny silnik na miasto, mi GS300 spala w mieście 11-15L/100km bez problemu, za to na trasie elegancko 7,9-8,9L/100km. Za to moc jest zawsze gdy potrzeba - coś za coś.

Przy GS430 masz opcje dołożenia gazu, ale to koszt w okolicach 7-8k zł.
@maciek89wrc: Ja tez zdecydowanie nie jestem fanem, ale wpłacając powiedzmy 50k wole skredytować sobie resztę niż wywalić hajs na raz. Takiego lexa można za okolo 80 kupić. Z utrata wartości masz totalna racje, awaryjność na zerowym poziomie.

@cofko: właśnie ze względu ja wspomniane przebiegi w aktualnym aucie, nie boli mnie to spalanie. Mała różnica kosztów względem diesla w skali roku, a nie katujesz dwumasy, sam silnik benzynowy tez się lepiej
Nie wiem w jakim budżecie się obracasz, ale przy takich założeniach zmieniłbym całkowicie podejście kupując dwa auta. Jakiegoś np. taniego eurovana albo duże kombi w trasę oraz coś fajnego do jeżdżenia w pojedynkę. Przy upodobaniu do Lexusów olałbym wszystko inne i poszedł w IS-F. W efekcie masz wygodne pudło do dalekich wyjazdów, w którym się zmieszczą wszystkie graty i nigkt nie będzie stękał, że ciasno. Oraz naprawdę niezłe żelazo do jeżdżenia na
@pacmanxx: Właśnie mercedes w212 to jedyne co mi psuje. Jeździłem w211 i bardzo odpowiadał mi komfort i prowadzenie. Myślałem nad w204 ale to nie była by zmiana na lepsze pod wieloma względami, chociaż komfort na plus.

Co do Niemców i Twojej historii z a4. Kiedyś jeździłem przez kilka tygodni a6c6 2.4 i to była bajka do jazdy, świetny samochód. Wiadomo, mógłby być mocniejszy. Ale to było kilka tygodni użytkowania, a nie
@kasztan00: Nooo myślałem o tym nawet. Żeby kupić takie wozidlo do 15k na teraz i za rok dokupić suva czy podobnego.
Is-f to ponad 100k, wiec mimo wielkich chęci, odpada.
Budżet na poszczególne opcje to kolejno 35, 55, 85k.
@Sheppard28: chciałem hybrydę ze względu na niezawodność i niskie spalanie… ale przejechałem się ostatnio pierwszy raz tym lexusem i to tak bardzo nie jedzie ze byłem w szoku. Nie było ani liniowo rozwijanej mocy, ani sensownego przyspieszenia. Przesiadka z powrotem do mojego auta to była przyjemność, jeżeli chodzi o dynamikę. Wiec 300h spadł z rowerka.
@Fatalbazooka: Jestem ciekaw jak ze spalaniem tej wersji. Podoba mi się tez opcja 250, lub gs250/350.
Co ciekawe, jak sprawdziłem specyfikacje to okazało się św dałem się nabrać na wrażenie przyspieszenia w dieslu. Moje Volvo ma 9.2, a is300h 8.4 czy coś takiego. Przez bardziej liniowe rozwijanie mocy odczucie było zupełnie inne