Wpis z mikrobloga

Patrząc tylko na to co się cytuje na tagu można by odnieść wrażenie, że "kredytowe" grupki to jedna wielka rozpacz. xD Panika, krzyki, omdlenia, pakty samobójcze... No to zajrzałem na te grupki i co się tam pisze. I jest normalnie. Większość postów dotyczy szczegółów i formalności kredytowych, ludzie głównie pytają o swoją zdolność, szukają doradcy, rzucają kejsy typu "chcę kupić mieszkanie albo budować dom, w którym banku są najlepsze oferty"...

Zdarzają się posty, gdzie ktoś martwi się o wzrost raty, ale są w mniejszości. A część tych wrzutek to pewnie trolujące hehe-wykopki. Najbardziej popularny post "jestem załamana bo mi rata wzrosła" z największą ilością komentarzy to ewidentna wrzutka z troll konta. No bójcie się bardziej kredyciarze, panikujcie! Dlaczego się nie boicie? Cała kalkulacja i sprytny plan opiera się o to, że będziecie panikować! :)

#nieruchomosci #kredythipoteczny
  • 18
@kiedysniebylembordo: Na rynku nieruchomości nie ma paniki, jest #!$%@? stagnacja, większy problem (w tej chwili) niż stopy to ogólnie ceny i dostępność materiałów, no chyba, że ktoś jest debilem i wziął kredyt pod korek, bez tych 500zł poduszki miesięcznie to faktycznie może być w dupie, ale też jeszcze nie teraz.
Na efekty podniesienia stóp trzeba z pół roku chociaż poczekać.
Spokojnie, to dopiero początek.


@Vvam: Czego początek? Jestem jakoś dziwnie spokojny, że przy poziomie populizmu obecnej władzy w najgorszym razie cały kraj będzie spłacał kredyty, tak jak kiedyś cały kraj budował stolicę. W 2023r wybory.
Twoje codziennie postowanie na tagu jest potwierdzeniem paniki wszelakiej maści rentierów i fliperów


@niewiemjakiwybrac: To co powiesz o panice mickapl i podobnych? Wojteksrz po odrodzeniu jako zielonka naklepał więcej wpisów w 3 tygodnie niż ja przez 8 miesięcy. Tak, to ja panikuję, tak sobie tłumacz. xD
Jak się "kręciło" to nie byłeś tutaj tak aktywnym


@niewiemjakiwybrac: Nie dlatego, że bardziej się kręciło, tylko dlatego że było ciepło i było więcej rzeczy do roboty niż siedzieć tutaj :) Jakbym zarabiał na nieruchomościach, a zaczęłoby się gorzej kręcić, to ostatnią rzeczą jaką bym wtedy zrobił to siedział na wypoku.