Wpis z mikrobloga

@kiedysbedetuplatynka: Przy głupocie PiS to wcale nie jest nierealny scenariusz, ale oznacza tragedię.
Parę dni temu oglądałem Don't look up - Nie patrz w górę
Sytuacja na świecie jest całkiem podobna, z tym że katastrofą nie jest zbliżająca się kometa, a rosnąca inflacja. Wszyscy wiedzą, że inflacja nieustannie się rozpędza, ale rządy mówią "nie pójdzie w górę, inflacja jest przejściowa"
  • Odpowiedz
@jaskins: myślę że kartki wrócą, np. miesięcznie 5 kostek masła po 4 zł, reszta cena rynkowa i tak dla podstawowych produktów, oczywiście dopłaty tylko dla patoli i wielodzietnych.
  • Odpowiedz
@kiedysbedetuplatynka No trzymając się przykładu chleba, to zarządzić można, tylko szybko się wtedy okaże że cena wytworzenia przekracza cenę chleba i w ciągu 1-2 miesięcy nikt nie będzie robił chleba.
Już pomijam natychmiastową wściekłą wojnę z całą UE po wprowadzeniu takiej regulacji.
  • Odpowiedz
tylko szybko się wtedy okaże że cena wytworzenia przekracza cenę chleba i w ciągu 1-2 miesięcy nikt nie będzie robił chleba.


@mbasasello: No dokladnie tak się to kończy - teza mojego wpisu jest taka że naczelnik i jego wyborcy są tak głupi, że mogą taka kontrole cen i tak spróbować wprowadzic (z bekowymi konsekwencjami), tak jak wiele rządów w wielu krajach przed nimi.

Dobry argument odnośnie UE - ale 1.
  • Odpowiedz