Wpis z mikrobloga

Rzecz banalna - gotowanie rosołu ale każdy to robi trochę inaczej. Czy da się go ugotować bardzo szybko - to znaczy kiedy nie ma czasu a nie chcemy używać kostki, czy to wtedy dobry sposób jeśli razem z mięsem wrzucę włoszczyznę i przyprawy, czyli wszystko?

Jak jest czas czyli na kilka godzin dla klarownego rosołu to robię tak:
1. Mięcho (jakaś porcja ok. 800g) zalewam wodą - ok 2,5l,
2. Jak zacznie pyrkolić wtedy warzywa, 2 ziela, 2 liście, 2 ziarenka pieprzu
3. Jak warzywa miękkie posolę na końcu

Czy po takim ugotowanym rosole wyjąć wszystko, żeby potem rosołu nie przechowywać w lodówce z mięsem i warzywami w nim?

#kuchnia #gotujzwykopem #jedzenie #rosol
  • 10
@browaldo: Szybko ugotujesz chyba tylko w szybkowarze. Generalnie swoje to musi odstać i raczej tego nie przeskoczysz. Mięso/kości możesz trochę przypiec przed gotowaniem pod grzałką w piekarniku.

Ja po gotowaniu oddzielam bulion, mięso i warzywa. Z warzyw większości nie jem, więc wyrzucam. Mięso oddzielam od kości i albo dodaje do rosołu albo odstawiam do lodówki i używam do kanapek albo jakis dan z mocnymi innymi smakami (chimichanga, enchilada, pierogi z farszem).
@CultedelaRaison: ale to chyba utrata smaku. już prościej byłoby wrzucić mięso do gorącej wody, wtedy nie byłoby szumowin bo pory się zamkną ale będzie też mniej smaku. tak przypuszczam bo w temacie rosołu to cienki bolek jestem ()
@CultedelaRaison: jakie akurat mam, drób, wieprzowina, cielęcina. Wrzucam wszystko do wody (warzywa wcześniej podpieczone), szybko doprowadzam do wrzenia, a potem zostawiam na małym ogniu na kilka godzin. Ewentualnie potem doprawiam. Koniec, żadnych wygibasów po drodze, zawsze wychodzi klarowny
@browaldo u mnie totalny oldschool. Wszystko razem, gaz na minimum, zawsze wyjdzie nieco szumowin, ale bez przesady. Rosół zawsze klarowny, ale też nie dodaje wieprzowiny bo ona potrafi zepsuć ten efekt. Jeśli wiem, że będę miał jak to podgrzać że 2 razy dziennie to nic nie robię, nic to nie daje, ale też nic nie psuje. Jeśli wiem, że będzie z tym problem to odcedzamy, jak mam ochotę to z warzyw sałatka