Wpis z mikrobloga

@PrzeKomentator: nie. Po prostu tego nie wiem. Zarzuty o torturowanie to ciężki kaliber. Zadarzyło się Abu Ghurajb, zdarzyły się wycieki wywiadu US w Iraku i cała reszta. Demokracje mogą się posuwać do takich rzeczy. Tylko jak się wysuwa takie zarzuty, to trzeba mieć dowody.

Tortury chyba są dość dobrze zdefiniowane i (nawet brutalne) pacyfikacje rzadko są uznawane za tortury.

W rozumieniu niniejszej Deklaracji „tortury” oznaczają jakiekolwiek działanie, przez które osobie zadaje