Wpis z mikrobloga

Kilka lat temu jakaś firma z Dubaju, o której nic nie znalazłem w internecie, kupiła od nas scrap. Wyszły 3 kontenery. Mieliśmy to wywalić na odpady, natomiast oni to kupili po jakiejś żenującej cenie typu $0.1 od metra produktu (normalna cena to kilka dolarów) i jeszcze opłacili fracht morski. Nie chcieli nawet porządnego pakowania, palet itd., "po prostu wsypcie to do środka i będzie git".

No i lata mijają, a ja zawsze dostaję miłe życzenia od ich dyrektora, z którym dogrywałem szczegóły wysyłki. Popytałem w firmie i życzenia trafiają tylko do mnie. Ot, zapamiętał mnie i robi grunt pod interesy. () Milutko się robi, że ktoś z tak odległej krainy pamięta o mnie na czas wielkiej nocy i świąt bożego narodzenia.

#swieta #zyczenia #korposwiat
Pobierz red7000 - Kilka lat temu jakaś firma z Dubaju, o której nic nie znalazłem w interneci...
źródło: comment_1640444520VuyhIuAGA5XDtx5s13GNKl.jpg
  • 1