Wpis z mikrobloga

@pokipoki: ale z Valhallą chyba idzie im lepiej niż Cyberpunkowi. DLCki wpadają, gra wciąż jakieś życie na rynku ma.
Nawet ten nowy zepsuty Battlefield jest łatany po trochu - dobrze jakby ta lista 100 grzechów co się pojawiła na reddicie była aktualizowania i wykreślali co już zostało naprawione :D
  • Odpowiedz
@foneswein to nie chodzi o to, żadna z ich gier nie jest ani bardzo dobra ani jakaś na tym tle słaba, jak CP na tle Wiedźmina, chodzi o to, że oni robią gry jakby od szablonu i nie chodzi tu o kolejne części tylko na przykład AC jest podobny do FC, sprawia to że ich wszystkie gry są takie nijakie i nawet jak Assassin's Creed czy FarCry to były gry dobre,
  • Odpowiedz
  • 152
@pokipoki Robią dobrze technicznie gry, ale monotonia w nich zabija. Przy kolejnych częściach AC się chwalą jak mapa będzie w kolejnej części ogromna i ile jest kontentu, ale co z tego skoro świat jest plastikowy, questy są tak samo nijakie, a perspektywa spędzenia z tytułem 100 godzin, żeby ukończyć wątek główny przyprawia o mdłości.
  • Odpowiedz
@Shmoikel: to już chyba od 10 lat mówię, że pomysły mają spoko, ale wykonanie jest bez innowacji, bezpieczne i puste. The Crew - świetny pomysł (coś jak Forza odnosząca sukces), a słaby model jazdy. Odyssey włączyłem na godzinę w jakiś darmowy weekend i jak byłem kilka tygodni po skończeniu Wieśka3, tak się odbiłem od drętwych dialogów i nudnych questów, które już widziałem w każdej poprzedniej części. Co nie zmienia faktu,
  • Odpowiedz
@pokipoki: przeciez wlasnie w3 posiada wszystkie wady typowej gry ubisoftu. Slaby, generic gameplay, odbebnianie znaczkow na mapie, prowadzenie gracza za raczke. Tylko, ze bardziej zbugowane od gier ubi.
  • Odpowiedz
@foneswein: tu raczej chodzi o model gry.

- Division 1 i 2: wbij lvl30, potem farm itemy na coraz to wyzszy poziom i wyzsze poziomy trudnosci
- ostatni Ghost Recon - z tego co widzialem w becie to identyczny model progresu
- The Crew 2 - scigalka z 16 rodzajami pojazdow, z ktorych kazdy ma 5 czesci... Oczywiscie upgrade'owalnych i farmionych dla kazdego z osobna xD
- Far Cry - z tego co pamietam to od dosc dawna gra opiera sie na zdobywaniu kolejnych punktow na mapie, przynajmniej w 3 nie bylo farmienia eq na
  • Odpowiedz
@pokipoki: Far Cry 3 to była gra, która dostarczyła mi mnóstwa niespodziewanej radochy. Nawet 4 jeszcze była znośna.
Z serii AC to przeskoczyłem z trójki do Valhalla i jest to świetna gra.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@pokipoki: To nie wina korporacji że statystycznie ludzie chcą grać w to samo. Romantyczna wizja prdukowania gier skończyła się lata temu. Ubisoft doskonale zdaje sobie z tego sprawę, jednakże tworzenie tylko gier w stylu indie skończyłoby się masowym wywalaniem pracowników na bruk a jest to chyba bardziej znaczące niż oburzenie "graczy". Ludzie chcą głupiej rozrywki, chcą Avengers czy filmy Patryka Vegi w kinie a nie czterogodzinny serbski dramat. Winić możesz
  • Odpowiedz
@pokipoki: ubi to firma, ktora boi sie tworzenia nowych IP.
Far cry, AC, Watch dogs..jak sie uczepia 1 marki to robia kolejne czesci o mniej wiecej tym samym, tzw "bezpieczne" sequele
  • Odpowiedz
@pokipoki: FC3, FC2, nie mówię już o FC1 (nie pamiętam czy od początku wydawca było Ubi), to świetne gry, dopiero potem robiono kopię trójki (choć 4 też jest uznawana za dobrą). Seria AC to był świetny pomysł, gry o Ezio były i są do dzisiaj bardzo dobre i grywalne, a Valhalla tchnęła trochę nowego życia do serii, nie jest już kalką 1do 1 poprzednich odsłon. Poza tym Ubi ma w
  • Odpowiedz