Wpis z mikrobloga

Siema mirki. Przychodzę z pytaniem. Jakie jest waszym zdaniem najlepsze auto na dojazdy do pracy? Preferowana Japonia, nad Niemcem się zastanowię, a Francja odpada. Z wymogów: najchętniej cena w granicach 2-3 tysięcy, tak do 1995r i cieszyłbym sie gdyby był to hatchback, w każdym stanie blacharskim, najbardziej interesuje mnie spalanie. Póki co mój faworyt to chyba Nissan micra na forach piszą, że da się zejść nawet do 4,5-5l/100. #gownowpis #motoryzacja #samochody #mechanika #pytanie foto dla uwagi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pobierz
źródło: comment_1640239807gRVgngxmF331imbxhUZhZ7.jpg
  • 25
@kompot_z_grzybuw: miałam Micrę i serdecznie polecam, mega tania w utrzymaniu, ale patrz na to, że takie stare i tanie auta długo nie pociągną. Moja pomimo renowacji (spawanie zardzewiałych części) to ledwo 3 lata pociągnęła i poszła na złom (nie wiem czy coś się stało, bo auto sprzedałam). Jak chcesz coś na kilka lat to bym jednak dołożyła kilka k, pozbierała trochę więcej i kupiła coś w lepszym stanie. A jak nie
@kompot_z_grzybuw mickra/ Swift 1995 to jeszcze stare Budy nikt tego nie hce a auta dobre jedynie na rdzę uważać i brał bym pod uwagę tylko benzynę. Połówki bym se odpuścił tak samo jak renowki. Ogulnie wszystkie małe autka miały dobre silniki itp. musisz szukać jakiegoś w dobrym stanie, poprostu pojawi się ogłoszenie jedziesz z kasą oglądasz i kupujesz jak co. Na małe auta jest ogromny popyt.