[dsomgi00]

O #!$%@?, takie coś jak na tym obrazku utwierdza mnie tylko w tym, że nigdy nie chce mieć dzieci ani wplątać się w związek z jakimś urwiskiem. PŁAĆ kasę księżniczce bo ma cipe i ona przecież jako jedyna jest BOHATERKĄ tej planety i wychowuje dzieci. Może jeszcze jak dzieci osiągną pełnoletność to niech je do sądu zaskarży, że mają KSIĘŻNICZCE oddać po 18 latach 6.5 tys za miesiąc, bo ona robiła przy dziecku wg. jej kalkulacji na 4.5 etatu.

Swoją drogą nasuwa mi się jedna baba w głowię na myśl z mojego otoczenia, którą znam i nie uwierzyłbym w takie historie gdyby nie to - koleżanka mojej matki. 2 bachory, każde z innym typem, ryj pomarańczowy od solarium i makijażu, świecąca kurtka i za ciasne gacie, na wadze tyle, że mogłaby z Joshuą w jednej kategori startować przy czym ma 160 wzrostu i nic nie robi całymi dniami. Wydzwania na ploty, chodzi na paznokcie i zaprowadza młodszego gówniaka do przedszkola. Wielce przemęczona, pogoniła gacha (albo sam od niej #!$%@?ł) z którym ma młodsze dziecko gdzieś za granicę i chłop jej wysyła to z Norwegii to z jakichś Niemiec kase. Ostatnio żaliła się mojej matce, że jej wysłał tylko 200zł i ma przeżyć za to tydzień. Pomyślałem sobie i dobrze ci tak ruro, rusz grubą dupe do roboty. Zapytałem matki czego do roboty nie pójdzie to mi odpowiedziała "aa no wiesz, ten jej młody tylko choruje"... Już #!$%@? nawet nie wdawałem się w gadkę, bo niektóre baby uwielbiają robić z wychowywania bohaterski czyn, przy czym jednocześnie ich wychowanie ogranicza się do puszczenia bajki i darcia ryja jak dziecko nabrudzi.
#logikarozowychpaskow #alimenciary #childfree #gownowpis

[elf_pszeniczny]

@dsomgi00: a jakby wychowywał dzieci razem z nią, to powinien jej płacić 5000 zł miesięcznie, bo nadal by musiała wykonywać 50% pracy przy dzieciach

[T.....a]

@dsomgi00: bardzo mi się podoba ostatnie zdanie z tego posta. Przecież wystarczy, że facet w sądzie powie, że go nie stać na alimenty i woli się opiekować dzieckiem XD