Aktywne Wpisy
factoryoffaith_ +91
Ponad 4 lata starań, rezygnacja z pracy (praca z dziećmi tylko przypominała mi o moim pragnieniu), żeby się nie stresować i oddać ogarnianiu swojego organizmu. Godziny dziennie poświęcone latami na czytanie badań naukowych o moich i partnera problemach. Układanie diety, stylu życia, terapia. Tysiące złotych na badania, pewnie dziesiątki tysięcy na lekarzy, tony supli, leki które wpływają codziennie na moje samopoczucie. Układanie życia pod wizyty lekarskie + loty (tylko niewielką część czasu
marek2092 +13
A wy jak tam pewnie jeszcze w łóżeczku w sobotni poranek, ehhh też bym poleżał ale kołchoz mi w tym przeszkadza..
#pracbaza
#pracbaza
Ma ktoś lub miał i się z tego wyleczył a mianowicie zaburzenia obsesyjno kompulsywne? (robienie czegoś wg. wcześniej przyjętego "rytulalu", sprawdzanie czy jest zgaszone żelazko, wyłączone gazy czy zamknięte drzwii lub okna czy zamknięty samochód po kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt razy. Liczenie ile razy wykonuje się daną czynność - np. 4 a jak się zrobi 1 czy 3 to czuję się niepokój, że coś będzie nie tak. . Oglądanie się za siebie na ulicy z obawą, że coś się komuś zrobiło - bo tak mówi głowa. Częste patrzenie we wsteczne lusterko w samochodzie czy wracanie się jadąc samochodem, bo głowa mówi, że kogoś potrąciłem. Problem z wysłaniem maila w pracy poprzez czytanie go kilkanaście czy nawrt kilkadziesiąt razy z obawą, że napisaliśmy coś obraźliwego w nim do odbiorcy. Sprawdzanie przy wysyłaniu paczki - zawartości kilkanaście razy z obawą czy np. tam nie naplułem, bo tak mi mówi głowa). Ja już sobie z tym nie radzę i dziennie tracę na tym dużo czasu. Ktoś ma podobnie i się z tego wyleczył? Jak?