Wpis z mikrobloga

#psychiatria #zaburzeniapsychiczne
Ma ktoś lub miał i się z tego wyleczył a mianowicie zaburzenia obsesyjno kompulsywne? (robienie czegoś wg. wcześniej przyjętego "rytulalu", sprawdzanie czy jest zgaszone żelazko, wyłączone gazy czy zamknięte drzwii lub okna czy zamknięty samochód po kilka, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt razy. Liczenie ile razy wykonuje się daną czynność - np. 4 a jak się zrobi 1 czy 3 to czuję się niepokój, że coś będzie nie tak. . Oglądanie się za siebie na ulicy z obawą, że coś się komuś zrobiło - bo tak mówi głowa. Częste patrzenie we wsteczne lusterko w samochodzie czy wracanie się jadąc samochodem, bo głowa mówi, że kogoś potrąciłem. Problem z wysłaniem maila w pracy poprzez czytanie go kilkanaście czy nawrt kilkadziesiąt razy z obawą, że napisaliśmy coś obraźliwego w nim do odbiorcy. Sprawdzanie przy wysyłaniu paczki - zawartości kilkanaście razy z obawą czy np. tam nie naplułem, bo tak mi mówi głowa). Ja już sobie z tym nie radzę i dziennie tracę na tym dużo czasu. Ktoś ma podobnie i się z tego wyleczył? Jak?