Wpis z mikrobloga

@szczepan-szczypawa Praktycznie na końcu, kiedy po ubiciu Vilgefortza cesarz wjechał na zamek z ekipą, udał się na prywatną rozmowę z Gerwantem i ten nazywa go Duny, co trochę Emhyra zaskakuje, a wiedźmin mówi mu, że nie rozpoznał go, ale domyślił się kim jest. Wtedy jeżu wykłada karty na stół i zdradza Gerwazemu swoją historię. I był to ostry, #!$%@? plot twist bo stary szukał córki po to żeby jej bachora zmajstrowac