Wpis z mikrobloga

@deyna: Nie wiem czy jest, ale jestem pewna, że pisał to francuz, który sobie wrzucił to w google translatora, bo po pierwsze jest to tekst o francuskim hotelu, a po drugie, to typowy przykład googlowego tłumaczenia: le temps po francusku może oznaczać i "czas" i pogodę. Tutaj google zdecydowało się przetłumaczyć to na "czas", a w połączeniu z całym tekstem wyszło bez sensu. No i to "The eaten ones" :D Jeszcze