Wpis z mikrobloga

k---a, kończę 8 odcinek, mam taki nieziemski ból d--y co oni zrobili z tym serialem, że nie istnieje maść potrafiąca uratować moje cztery litery. Dosłownie wszystko co stanowiło mocną stronę książek, w------e. Już bym przeżył odejście od oryginalu, gdyby to miało jakieś uzasadnienie, czy nawet gdyby efekt finalny był niewiele gorszy. Ale tutaj po prostu stowrzyli sobie jakieś losowe generyczne historyjki sudo fantasy, spłaszczone, uproszczone, bez żadnych warstw, normalnie przeżute wstępnie i możesz sobie wciągnąć przez słomkę bez używania mózgownicy. Drugi sezon jest niespójny, motywy sporej części postaci są irracjonalne i do tego niekonsekwentne, dialogi momentami dorównują sztucznością marvelowi, geralt portretowany jako nadwiedzmin który bez eliksirow r---------a potwora, gdzie reszta wiedzminow naładowana towarem pada jak muchy. Z resztą, jak zadufanych, aroganckim kmiotem trzeba być aby uznać, c--j tam, oryginał może jest dobry, ale ja to sobie napiszę coś nowego i będzie nawet lepsze. Przecież to nie ma nawet krztyny ducha wiedzmina, tu nawet jego poświaty nie widać. K-----------------a
#wiedzmin
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale tak z drugiej strony, to prawie wszystkie seriale Netflixowe tak wyglądają. Nigdy nie rozumiałam czym się zachwycać i czemu ludzie to nałogowo oglądają. Źle wyreżyserowana papka z pustymi postaciami i kiczowatymi kostiumami.


@janeeyrie: nie wszystkie, ale 90% jest tak jak mówisz. Czasem znajdzie się perełka jak Dark, ale generalnie jak się odpali randomowy serial ich produkcji to niemal zawsze dostajemy jakiś totalny gniot w przepięknym opakowaniu.
  • Odpowiedz
@madmat i kaer morhen jest za miedzą, podróż tam trwa jeden dzień niezależnie od tego gdzie jesteś, a na pobliskim trakcie szlaja się stado k---------w gotowych na balety z mutantami, z których zgodnie książka tylko jeden był zainteresowany dupami xD
  • Odpowiedz