Nowa, zaskakująca praktyka w TVP. "Komuś puściły hamulce"
(...)Przykładowo: ktoś może realizować audycję za 40 tys. zł, a podczas rozliczenia wycenić ją na 60 tys. zł. I nikt nie będzie w stanie ustalić, co się stało z pozostałymi 20 tys. zł. To pieniądze, które można w zasadzie rozdać pod stołem
JohnFreeGame z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
- Odpowiedz
Komentarze (57)
najlepsze
Xd
@PastaZeSzczypiorku, nie dziwiłbym się.
Lis przywitał publikę, powiedział z 2-3 zdania, a potem zaproszeni goście się jedni z drugimi żarli, Lis się przyglądał i czasem coś tam burknął od siebie.
Chętnie oglądałem ten program, ale nie sądzę by tyle kosztowała jego produkcja, bo jak sam pan Lis stwierdził w rozmowie z Moniką Jaruzelską - publicystyka to najtańszy rodzaj programu
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Że też przeciętnemu uśmiechniętemu się nie popaliły styki od tych fikołków. Najgorzej, że wraz ze zmianą władzy dostaliśmy
xD
Rak toczy ten kraj