Wpis z mikrobloga

kto odpowiada za żołnierzy na granicy. Hm. Może Minister Obrony Narodowej?


@vaknell2: Jak jakiś cieć w firmie coś #!$%@? to za jego zatrudnienie też odpowiada prezes? Ja wiem, że dla plusów się robi wszystko i jechanie po PiSie też jest plusowane, ale miejmy choć resztki zdrowego rozsądku. Przecież oczywistym jest (a przynajmniej powinno być), że za powoływanie pojedynczych żołnierzy do konkretnej służby nie odpowiada bezpośrednio Minister.
xDDDD chyba w Januszex Corporation Ltd. a nie w poważnych korporacjach.


@pwone: nie wiem gdzie pracujesz ale w zachodnich korpo tak jest. Firmy ubezpieczeniowe nawet oferuja polisy dla CEO na wypadek takich zdarzen. Jezeli robotnik zepsuje linie produkcyjna lub osoba z marketingu narazi na straty wizerunkowe to myslisz ze kto sie tlumaczy na globalnych callach z takich rzeczy?
@przystan-na-wyspie: Bo za wizerunek całej firmy odpowiada prezes i on się tłumaczy. Źle trafiłeś, bo akurat w kilku zagranicznych korpo pracowałem. Ale to nie jest tak, że to prezes prowadzi rozmowę kwalifikacyjną z każdym zatrudnianym pracownikiem. Od tego ma wiceprezesów, dyrektorów rożnych działów, managerów i liderów grup. Poszczególne działy mają budżety i zadania do zrealizowania. Osoby odpowiedzialne za poszczególne zadania są rozliczane z realizacji zadań, a czy zatrudnią do ich realizacji
@przystan-na-wyspie: jak już to opier zbiera Kierownik, a nie żaden prezes... a konsekwencje ponosi koordynator lub lider osoby która nawaliła. Mało tego to kierownik nie zarządza bezpośrednio wszystkimi ludźmi w dziale, od tego są kolejne osoby niższego szczebla-decyzyjne i to one odpowiadają za kontrolę i koordynację, chyba że procedury stanowią inaczej. Gdyby prezes miał wylatywać za błędy ludzi we firmie to byś co miesiąc widział nowego prezesa w każdym molochu.