Wpis z mikrobloga

@mega-ubogi-czlowiek: ale poprzednie szczepionki przyjąłeś pod przymusem w tym tę na polio, chorobę nie występującą w Polsce od 20lat która przechodzi w 99% przypadków bezobjawowo? I tutaj ryzyko powikłań i śmierci już Cię nie przerażało? Ale szczepienie na chorobę która zabija tysiące Polaków jest nagle nieracjonalne? Ja wiem, że pewnie nie umrzesz na covid jak jesteś młody i zdrowy, ale przejście czegoś takiego nie jest przyjemne, to duże obciążenie dla organizmu,
@vorio: nopy sropy. Nie jest tam napisane ile osób było zaszczepionych na covid a ile na inne choroby. Jeśli na covid na przykład 3 razy więcej to mieści się w średniej. Zwłaszcza, że na covid szczepią się wszyscy, a na pozostałe choroby w latach 1990-teraz głównie dzieci urodzone po tym roku więc tych pierwszych musi być znacznie więcej.

691 śmierci z 200.000.000 zaszczepionych w usa to 0.0003455% szansy na zgon
@mega-ubogi-czlowiek: przymus to byś miał gdybyś zachorował na ebolę. Nikt by się z tobą nie cackał tylko policja doprowadziłaby Cię do izolatki i zamknęli tam na klucz aż wyzdrowiejesz bez możliwości odwiedzin czy wyjść do toalety jeśli nie ma jej w izolatce (a często nie ma). Tak samo byłoby w chinach gdzie lockdown oznacza po prostu zamknięcie w domu i nie wychodzenie z niego nawet po jedzenie czy leki.

W Europie
@tell_me_more: czy wy covidianie nie widzicie różnicy między polio na które się umiera i covidem na który trzeba mieć test żeby się dowiedzieć że się go ma? Albo garniturem w pracy a szczepionka która chce mi się już rzygać bo każda morda z tv czy bilbordów chce mi ja wcisnąć? Tylko że odpowiedzialności za skutki uboczne nie bierze już nikt. Jesteście napuszczania na innych, szczuci na normalnych ludzi. Łby już macie