Wpis z mikrobloga

Przede mną zaręczyny, rozmiar i wzór pierścionka już +/- znam, wiem żeby kupić coś od lokalnego złotnika, nie z galerii. Ale co dalej
1. Przed zaręczynami poinformować swoją rodzine?
2. Zadzwonic do teściów o pozwolenie?
3. Po zaręczynach wypadałoby powiadomić swoją rodzine?
4. Czy robi się imprezy zaręczynowe?

#!$%@? ja to bym wziął różowa na wycieczkę, piękne miejsca jakieś wino uklęknął i tyle, to nasza chwila a nie mam pojęcia czy tak może być czy co xd

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #zareczyny #pytaniedoeksperta
  • 157
  • Odpowiedz
  • 0
@Anoniemamowy

Z złotnikami bym uważał bo różnie bywa. No i są drodzy. Swego czasu nawet chciałem zamawiać od mirasa złotnika ale liczył sobie jak za zboże. Nie mniej z sieciowek też słabo - ziomek kupił coś za 2k i różowa nie może na codzień nosić bo rozpada się od patrzenia a apart nie naprawia z gwarancji. Ja swój ostatecznie kupiłem z USA bo miałem taką możliwość no i różowa nie ściąga go wcale ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co do reszty
1.
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: Mirku, tak się składa że przede mną również zaręczyny. Zabieram różową w sylwestra w fajne, ciche miejsce tylko we dwoje, i tam zamierzam uklęknąć. Nie mówiłem rodzicom moim, ani jej, ale wiem że jej rodzice nie mieliby nic przeciwko. Według mnie tak będę się czuł najbardziej swobodnie i ona też, a chodzi właśnie o to szczęście tylko we dwoje a nie rodzinne wydarzenie, to drugie dopiero na ślubie.
  • Odpowiedz