Wpis z mikrobloga

Przede mną zaręczyny, rozmiar i wzór pierścionka już +/- znam, wiem żeby kupić coś od lokalnego złotnika, nie z galerii. Ale co dalej
1. Przed zaręczynami poinformować swoją rodzine?
2. Zadzwonic do teściów o pozwolenie?
3. Po zaręczynach wypadałoby powiadomić swoją rodzine?
4. Czy robi się imprezy zaręczynowe?

#!$%@? ja to bym wziął różowa na wycieczkę, piękne miejsca jakieś wino uklęknął i tyle, to nasza chwila a nie mam pojęcia czy tak może być czy co xd

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #zareczyny #pytaniedoeksperta
  • 157
  • Odpowiedz
Najpierw musisz się zgłosić do gminy/urzędu miasta i wypełnić druczek ran-8 z informacją odnośnie partnerki żeby mogli ją wpisać do rejestru i prawa pierwszej nocy dla wójta/burmistrza.

@Anoniemamowy
  • Odpowiedz
  • 3
#!$%@? ja to bym wziął różowa na wycieczkę, piękne miejsca jakieś wino uklęknął i tyle, to nasza chwila a nie mam pojęcia czy tak może być czy co xd


W ciągu kilku sekund znalazłem dla Ciebie rozwiązanie. Wystarczyło usunąć te głupie punkty z początku wypowiedzi ( )
A od siebie dodam: Do dzieła Miras! Tylko Ty wiesz co tak naprawdę lubi i uszczęśliwia ją, więc spędźcie ten
  • Odpowiedz
@ZygmnuntIgthorn: Mnie nie interesuje twoje zdanie tylko stan faktyczny.

Przyjęte w dobrym tonie jest aby odbyć taka rozmowę i zakomunikować o swoich zamiarach przyszłym teściom.

Oczywiście jest to naleciałość i nie ma teraz żadnej mocy prawno społecznej ale przez to fakt kultywowania tej tradycji nadaje jej charakter elementu dobrego wychowania- to się nazywa kurtuazja ale teraz większość ludzi na w dupie styl.

I potem wychodzą takie kwiatki jak odprowadzanie panny
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: Pamietaj tylko zabrac pierscionek kiedy ona pojdzie w chooj. Bedzie ci wciskac kity ze prezentow sie nie zabiera. Niektore z tego zyja - jeden drugi trzeci i tak sie zbiera zloto.
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: Nikogo nie pytałem, nie organizowałem żadnej imprezy. Moja tylko zadzwoniła do swojej mamy, ja swoją mamę poinformowałem razem na obiedzie w jakiś tam kolejny dzień.

Zaręczyny:
- ja zrobiłem to w domu, wróciłem z pracy wziąłem na wynos ulubione nasze jedzenie w tamtym okresie. Kupiłem kwiatki, wchodząc od razu jej zarzuciłem torbę z jedzeniem żeby nie widziała ze mam coś jeszcze, po czym odwróciła się stawiając na blat reklamówki
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy mam to za sobą i powiem Ci, że to wszystko indywidualna sprawa
Ja nie informuje nikogo, ew rodziców, ale gorzej jak nie są za Twoja wybranka to będą próbowali Cię jeszcze "naprowadzic"
2. Absolutnie nie.
3. Niech też się cieszą waszym szczęściem! U mnie było mega szczęście i wystarczyło że powiedziałem jednej osobie i poszło dalej
4. Ja nie robiłem, ale moi znajomi robili. Zależy od was, czy chcecie.

Rodziców
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: najpierw pytasz o pozwolenie lokalnego proboszcza, potem idziesz do teściów i pytasz ich o zgodę, następnie ustalacie wspólnie posag, tzn. ile bydła, drobiu, owiec, pól uprawnych otrzymacie na nową drogę życia, później zrękowiny, ślub i pokladziny (nie wiem jak u was, ale u nas sołtys ma prawo pierwszej nocy)
  • Odpowiedz
1. Przed zaręczynami poinformować swoją rodzine?


@Anoniemamowy: nie mów nikomu, mój niebieski powiedział swojej mamie, a ona pierwsze co to poleciała do mnie czy już dostałam ten pierścionek XD

tam kiedyś usłyszałem ze różowa bardzo cenilaby żebym spytał rodziców ale w mojej opinii to mnie za bardzo oni nie interesują ( ͡° ͜ʖ ͡°)

to jako kompromis możesz dać jakieś kwiaty mamie albo flaszkę ojcu czy
  • Odpowiedz
#!$%@? ja to bym wziął różowa na wycieczkę, piękne miejsca jakieś wino uklęknął i tyle, to nasza chwila a nie mam pojęcia czy tak może być czy co xd


@Anoniemamowy: no i prawidłowo, tak właśnie możesz zrobić. Ja nie wiem po co te cyrki wszystkie :P
  • Odpowiedz
Mnie nie interesuje twoje zdanie tylko stan faktyczny.


@rachuneksumienia: Stan faktyczny jest taki, że nie leży to w dobrym tonie. Moje zdanie jest takie, że leży to wręcz w złym tonie.

I potem wychodzą takie kwiatki jak odprowadzanie panny młodej przez ojca w kościele ( bo tak w amerykańskich filmach jest) podczas gdy to jest najczystszy akt przekazania własności przez chłopa innemu
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy: tak na poważnie, idź sobie najlepiej do lokalnego jubilera (nie sieciowki typu Yes, Apart, tam często są o wiele droższe) i wybierz coś (nie musisz jakoś specjalnie mierzyć średnicy obrączki, bo na ogół kobiety maja drobne dłonie, chyba, że Twoja luba to baleron. Przeważnie mają w cenie opcję zmiany rozmiaru jak nie będzie pasował. Jak już się zaopatrzysz, weź swą białogłowę na spacer, najlepiej w jakieś mniej uczęszczane miejsce
  • Odpowiedz
@Anoniemamowy
Po pierwsze nie słuchaj ich bo większość nie wie co mówi.
1. Jeśli nie oni Ci znaleźli kandydatki na zone to miło ich poinformować by nie szukali.
2. Nie Ty się tym zajmujesz tylko swat. Lepiej żeby to był jakiś ogarnięty znajomy bo to on będzie negocjować. Czy dadzą zezwolenie, czy nie, jakiej wielkości posag, ile morgów ziemi dostaniesz oraz jakie Ty wiano wniesiesz do rodziny.
3. Poinformowałeś przed, jeżeli
  • Odpowiedz