Wpis z mikrobloga

  • 148
Z niepokojem obserwuje to co dzieje się na rynku wojennych strzelanek, zwłaszcza jeśli chodzi o tak kultowe już serię jak Battlefield czy Call of Duty. I nie, nie chodzi wcale o problemy techniczne z jakimi przyszły na świat najnowsze ich odsłony. Tym co najbardziej mnie smuci jest kierunek artystyczny w którym podążają obie te marki. Producenci tych gier, sami, z własnej woli, kierowani żądzą zysku obrzydzaja nam swe gry i związane z nimi wspomnienia upodabniając je do jakis żałosnych battle royali dla ośmioletnich kidów. Współczesny COD wygląda jak jakis pieprzony fortnite, gdzie gimby spędzają większość czasu w sklepie kupujac skórki na bronię i czapeczki świętego Mikołaja, aniżeli na samej grze. :/
Z gierek dla prawdziwych mężczyzn zrobili jakies gowno dla niepełnosprawnych umysłowo ludzi. A teraz dołącza do tego vanguard i B.2042.

Kurde, przypomnijcie sobie chociażby Modern Warfare. Ta sceneria brazyliskich fawel i pamiętna rzeźnia na lotnisku. Albo misja z czołgiem w Berlinie w ostatnim Battlefield. Tam ten klimat i brutalizm wojny aż wylewał się z ekranu. A teraz włączcie takie gowno jak Vanguard czy Warzone. #!$%@? bal przebierańców. Do kompletu brakuje jeszcze Myszki Miki i kaczora Donalda, jak w jakimś Kingdom Hearts. Już na sama myśl robi mi się niedobrze. Do tego wszystkie inne patologię znane z gier sieciowych :
- jakies #!$%@? seanson passy, przepustki sezonowe i karnety bojowe. Co to #!$%@? właściwie jest? XD
- niemiłosierne lagi i problemy z serwerami
- nienaturalny, zbyt szybki ruch postaci względem tego co widzimy w kampanii
- zakładanie kont na jakiś stronkach klanów, klubów i innych tego typu bzdetach
- dziesiątki sekund stracone w oczekiwaniu na reanimacje
- setki sekund tracone w lobby.

Człowiek przebrnie przez te #!$%@? logowanie, w końcu po kilku minutach czekania uda mu się wbić na serwer, by ciągu następnych 10 sekund wyłapać hedzika od jakiegoś czitera albo innego pro gracza który spędził na serwerach połowę swojego życia xD I tako to przyjemnosc z grania w ten syf xD
Z całej godziny spędzonej w takiej grze produktywne jest moze 30 minut. Reszta to jalowe gapienie się w ekran. Dlatego tutaj pokuszę się o śmiałą i prowokująca tezę. Wszystkie takie multiplayery to gry dla podludzi z ujemnym ilorazem inteligencji, którzy chyba nie wiedzą co mają robić że swoim wolnym czasem i są kompletnie pozbawieni gustu. Niczym dzieci z ADHD biegają po tych mapach jak idioci nie dostając w zamian praktycznie żadnego wartościowego gameplayu. Jeszcze muszą za to gówno płacić. XD

Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Zapraszam do rzeczowej i konstruktywnej rozmowy, i jak to zawsze bywa w moich wpisach, z szacunkiem dla drugiego gracza i jego wyborów. Peace xD

#takaprawda #mowiejakjest #niepopularnaopinia #ps5 #ps4 #xbox #gry #konsole #pcmasterrace #cod #battelfield
daeun - Z niepokojem obserwuje to co dzieje się na rynku wojennych strzelanek, zwłasz...

źródło: comment_163955315904mEOShJ2V0vP6FBQKkXfg.jpg

Pobierz
  • 29
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@daeun: aby takie gry jak World War 3 okazały się zbawieniem dla świata gier, EA zwlekało i finalnie #!$%@?ło SimCity 5 i oto wchodzi całe ma biało Cities: Skylines. EA nie słuchało fanów i straciło koncertową liczbę graczy którzy pewnie do SimCity już nie wrócą. To w mniejszych studiach powinniśmy się dopatrywać zbawienia dla rynku gier, bo te molochy jak Ubi, EA czy nawet Redzi bardzo szybko osiedli na laurach i
@daeun: Zapraszasz do rzeczowej i konstruktywnej rozmowy podczas gdy sam stwierdzasz że jak ktoś lubi sobie postrzelać w gry multi typu nowy cod czy bf to #!$%@? #!$%@?. Zrozum że ludzie do jacy są targetem tych gier mają w dupie realia i oni chcą sobie pobiegać i postrzelać w szybkim niezobowiązującym meczu. Jak chcesz czegoś co trzyma klimat to polecam post scriptum czy hell let loose - bardzo fajne gierki. Co
nie trafia do nikogo


@United: Skoro nie trafia do nikogo to czemu ludzie kupują? Te gry na siebie zarabiają więc kolejne części są też tworzone aby na siebie zarobił. Te wielkie molochy to zwykłe firmy które chcą zarabiać. Jak by ludzie nie kupowali to by takich gier nie robili i by sie postarali, proste. Co zresztą widać po tym jak dużym odświeżeniem dla serii cod było MW2019, chyba najlepszy cod do
Dlatego tutaj pokuszę się o śmiałą i prowokująca tezę. Wszystkie takie multiplayery to gry dla podludzi z ujemnym ilorazem inteligencji, którzy chyba nie wiedzą co mają robić że swoim wolnym czasem i są kompletnie pozbawieni gustu. Niczym dzieci z ADHD biegają po tych mapach jak idioci nie dostając w zamian praktycznie żadnego wartościowego gameplayu. Jeszcze muszą za to gówno płacić. XD

Zapraszam do rzeczowej i konstruktywnej rozmowy, i jak to zawsze bywa
@daeun: bo twórcy powinni w końcu zrobić jakiś rozsądny system budowania zespołów - a dzisiaj jest tak jak mówisz, chcesz sobie zagrać meczyk po robocie na odstresowanie, to nie możesz bo masz 3/25, bo jesteś na jednej mapie z pro wymiataczami. Powinni chociaż robić podział po wieku, bo przecież ja nie mam szans z takim 20-latkiem xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@daeun: ale gnoje w gierkach mają podpięta i znają CVV do karty starych, a ty nie, więc robi się grey pod nic a nie pod ciebie.. ¯\_(ツ)_/¯