Wpis z mikrobloga

@InsanelyIncredibly: to są argumenty na prymitywnym poziomie - zarówno z jednej, jak i drugiej strony tej słabej polityki w tym kraju - pamiętam wypominanie, że "dziadek Tuska był w wehrmachtcie", tak samo jakiemukolwiek człowiekowi wypominanie, że ktoś z rodziny robił coś haniebnego, o niczym nie świadczy wobec osoby

rodziny się nie wybiera (poza żoną, ale to oddzielna sprawa)

każdy dorosły człowiek reprezentuje samego siebie i nie odpowiada za poczynania bliskich

@InsanelyIncredibly: tego typu argumenty świadczą jedynie o atakującym - równie dobrze można się przyczepić do czyjegoś wyglądu, przywarów lub ułomności, bo to najprostsze, co może być - ale pokazuje jedynie poziom takiego "ataku"