Wpis z mikrobloga

@porBorewicz07: myślę, że trafiasz w sedno. Choć nam, dzieciom niczego nie brakowało i naprawdę mieliśmy wsparcie w rodzicach, to jednak to co było pomiedzy nimi było dziwne. Uświadomiłam sobie to dopiero jako nastolatka, otóż moi rodzice odkąd pamiętam spali w osobnyxh pokojach, nie pamietach ich, aby się przytulali czy dawali sobie buziaki, nie kłócili się też, ale panował tam chłód. Może temu nie potrafię stworzyć żadnego normalnego związku?
@Kapeluszzszyszek: Bo pewnie jesteś wśród tej konkretnej grupy ludzi, człowiek czuje się niechciany i widzi że nie jest lubiany to się z niczego nie bierze. Człowiekowi brakuje trochę urody, może trochę ogłady, jest fajtłapą i już ma #!$%@? w społeczeństwie. Ciągłe komentarze że się nie nadajesz, wszystko psujesz, po co to żyje i wychodzi co wychodzi. Musisz znaleźć ludzi którzy Ciebie zaakceptują i odciąć się od tych których wymaganiom i tak
@Kapeluszzszyszek zdradzę Ci sekret. Każdy tak ma. Nawet najleosza osoba na świecie. Sam znam osoby, które wydawały się niczym nienprzejmowac, a jak nikt nie widział były pesymistyczne i negatywnie nastawione do życia.
@Gazobeton: no właśnie nie. Ludzie mnie chwalą, często słyszę, że jestem świetnym słuchaczem, to często właśnie znajomi wychodzą z inicjatywą kontaktu, chociaż ja jestem bierna. To COŚ siedzi gdzieś głęboko we mnie, a nie bierze się z otoczenia. Tylko tyle wiem.
@Kapeluszzszyszek: Chwalą pewnie z grzeczności, jest to nieszczere i czujesz to podświadomie. Jeżeli ludzie na około mówią Ci że jesteś ładna, zaradna, inteligenta, a chłopaki się za tobą oglądają i nie masz problemów finansowych porządne mieszkanie/pracę, to nie ma możliwości czuć się gorszym od innych.