Wpis z mikrobloga

@BotRekrutacyjny: Śmietnikowy kitku i do mnie się przypałętał. Tzn. żona go przyzwyczaiła to przychodzi. Do domu na razie nie ma wstępu i będę się upierał by do domu nie właził ale może zrobię żonie mały prezent i kota do domu wpuszczę. Podejrzewam że będzie szczęśliwa.