Wpis z mikrobloga

Moja mama, pielęgniarka. Zaszczepiona wszystkimi możliwymi dawkami, w tym co roku na zwykłą grypę. W poniedziałek zrobiła test, wczoraj przyszedł wynik - oczywiście pozytywny.
Jak mi się ktoś jeszcze raz wynurzy z #!$%@?, że szczepienie ma być obowiązkowe, to go śmiechem zabiję na miejscu. Nie ma, NIE MA absolutnie #!$%@? żadnych argumentów za tym, żeby ludziom w tej kwestii odbierać wolną wolę. Szczepionka miała gwarantować, że nie zachorujemy - nie gwarantuje. Miała chronić przed roznoszeniem wirusa - nie chroni. Miała dawać łagodny przebieg choroby - no nie zgadniecie, nie daje.
Chcesz się szczepić, to się szczep. Nie chcesz, to nie. A jak chcesz innym mówić co mają robić, to zostań majorem w wojsku, cholerny zamordysto.

#koronawirus #oswiadczenie
  • 228
  • Odpowiedz
Szczepionka miała gwarantować, że nie zachorujemy - nie gwarantuje


@Carramba666: to jest nieprawda, żadna szczepionka (nawet mRNA) nie miała gwarantować odporności na zachorowanie. Jakkolwiek inna sprawa, że zawiodły jeśli chodzi o zmniejszenie liczby zakażeń w całej populacji i wytworzenie odporności stadnej i nie będę z tym polemizować.
  • Odpowiedz
@zobq: powiedz to moim pacjentom, którzy przychodzą do placówki medycznej i kiedy pytam o jakieś obiawy typowo chorobowe, odpowiedają: jestem zaszczepiony\a. Ludziom starszym namieszali w głowach, że szczepionka chroni przed zachorowaniem i teraz myślą, że mają jakąś super moc
  • Odpowiedz
@artur7177: Patrz zawsze na efekty działań nie na zapewnienia. Przykład: polityka "prorodzinna" PiS której rzeczywisty efekt jest kompletnie różny od tego o którym zapewniają
  • Odpowiedz
@kitnot: No widzisz, nawet w screenie jest mowa o maksymalnie 95% skuteczności, a nie 100%. Czyli rząd/MZ czy kto tam wstawił ten tekst, nie gwarantował że na pewno nie zachorujesz. Czyli sam podałeś potwierdzenie moich słów.
  • Odpowiedz
@artur7177:
Ja napisałem

nie gwarantował że na pewno nie zachorujesz

Ty napisałeś

Niedawno pisali, że dają 100% przed hospitalizacją więc gwarantował.

od kiedy hospitalizacja to zachorowanie? xD Jak tutaj dyskutować, skoro język polski niektórych tak przerasta?
  • Odpowiedz
To, że ciągle słuchacie tych drugich, to już nie moja sprawa.


@zobq: ja nie słucham, ja mówiłem od początku że nie będzie deklarowanej ochrony przed zakażeniami, że będą kolejne dawki ale to wykopki wierzą we wszystko co powiedzą w TVNnie a każdy kto mówi inaczej ten foliarz i szur.
  • Odpowiedz
@artur7177:

ja akurat mówię o innej rzeczy

No właśnie, gadasz o zupełnie innej rzeczy niż ja. I to jest problem z szurami - nie umiecie formulować precyzyjnie swoich argumentów (albo nie chcecie), przez co każda dyskusja zamienia się w potok hasełek gdzieś zasłyszanych, zamiast logicznych wywodów. EOT.
  • Odpowiedz