Wpis z mikrobloga

@card_man: To nie tak do konca. Amerykanie na sto procent caly czas sledza co tam sie dzieje. My dostajemy pare zdjec a oni maja ich tysiace i caly czas podglad. Zreszta ten sprzet musi byc transportowany czesto koleja. Nie mowiac juz o amerykanskich agentach ktorzy sa na terenie Rosji i rowniez sledza ruchy ich wojsk. Ciezko jest to ukryc. Wydaje mi sie nawet ze przy obecnej technologi obserwacyjnej jest to niemozliwe.
@pushkin07: a potem co? Republika Noworosyjska? Aneksja? Ile trzeba będzie zapłacić by pilnować tego bardachu (nie wspomninając żeby wyciągnąć z tego jeszcze jakieś pieniądze)? Jakie to daje piękne poletko do siania fermentu dostarczając ukraińskiemu podziemiu dronów i strzelb snajperskich. Nic takiego nie będzie - kacapy sieją gównoburzę bo to ostatnia rzecz jaka im została, nikt się już z nimi na świecie nie liczy.
@wrukwiony A koledze który pytał to odpowiedziałem. I tak ukrywanie ma zalety. Przeciwnik może reagować wtedy na różnym kierunku różnym sprzętem. Czołgów nie da się tak łatwo przerzucać więc jak wiesz ze w tym miejscu koncentrują duże wojska pancerne to raczej na tym kierunku też szykujesz odpowiedź przeciw Nim.