Wpis z mikrobloga

W tej gierce prawie każda partyjka zapada w pamięć. Czasem na początku cię pogryzą zombiaki i chcesz to wyłączyć ale dasz szansę postaci i później jej się udają fajne looty i kille.
A czasem na rozpoczęciu ładnie się układa. Wchodzą po kolei zabójstwa zombiaków od pierwszego uderzenia, lootujesz kolejnego ubitego na środku szosy. Rozglądasz się naokoło. Jest czysto. Pijesz napój pomarańczowy aby później sobie używać tej butelki do noszenia wody i jeb. Z tyłu zaszedł ebany zdechlak i cię ugryzł w szyję.
Tak się (nie)żyje na tym Knox County. Kolejny rage quit.

#projectzomboid
  • 1