Wpis z mikrobloga

@enemydown Alita bardzo mi się podobała jeśli chodzi o wykreowane entourage (plenery). Uważam, że film przeszedł niedoceniony. W których miejscach widać tam Twój wkład (jeśli je pamiętasz)?
Teraz siedzę nad Wojną o jutro i również zwróciłem uwagę na świat. Także szacunek, bo projekty całkiem całkiem. I nie mówię tu o fabule tylko o wykreowanej tam rzeczywistości (scenografii). Pozostałych filmów nie oglądałem. Ogólnie jest jakość.
  • Odpowiedz
@enemydown: leci plusik. Ogólnie to co razi mnie we współczesnych filmach to troche sztuczne CGI. Wiem że starasz się i robisz to najlepiej tak jak pisałeś "każdy pixel wypicowałem i użyłem wszystkie tricki i umiejętności.... żeby nie było widać co jest prawdziwe a co nie" ale nie wiem czy to później zostaje zepsute przez kogoś później w postprodukcji czy na innym etapie. Ogólnie wszystko staje się takie zbyt jaskrawe i przesycone,
  • Odpowiedz
@mrgarbagecollector część za zbyt pokrętnie filozoficzną dla przeciętnego widza (tzn. wiadomość ostatecznie jest ciekawa, ale film jest zbyt krótki i wymaga głębokiego przemyślenia, żeby zrozumieć przekaz, co nie czyni film dobrym...)

Serio? Przecież w książkach i filmach czy nawet muzyce najlepsze są właśnie przemyślenia. To nie kolejny odcinek szpitala czy innego badziewia. Takie moje zdanie, twoje również szanuje.
  • Odpowiedz