Wpis z mikrobloga

Mam w pracy taką Juleczkę, która cały czas opowiada o nierównościach społecznych, potrzebie wynagrodzenia gwarantowanego, mieszkaniach socjalnych dla wszystkich, Ta sama Juleczka od kilku miesięcy codziennie robi po 3-4h nadgodzin. Oczywiście nikt jej za to nie płaci. Trudno nawet powiedzieć co wtedy robi, bo wiecznie jest w niedoczasie, a z wieloma rzeczami wręcz zalega. Regularnie zgłasza natłok obowiązków i przepracowanie. Wreszcie wykrzyczała i wysiedziała sobie upragnioną podwyżkę. Tak się śmieszne złożyło, że od razu wpadła w drugi próg finansowy i ostatnia pensja była podobna do tej przed podwyżką. Zgadnijcie kto teraz jest największym liberałem w dziale. Taki obraz wasz, socjalisci.

#bekazlewactwa #socjalizm #antykapitalizm
  • 232
  • Odpowiedz
„Tak się śmieszne złożyło, że od razu wpadła w drugi próg finansowy i ostatnia pensja była podobna do tej przed podwyżką.”
Czyli albo zarabiała w okolicy 8500 brutto albo weszła bardzo mocna podwyżka (raczej nie 500 zł).
  • Odpowiedz
„Tak się śmieszne złożyło, że od razu wpadła w drugi próg finansowy i ostatnia pensja była podobna do tej przed podwyżką.” Czyli albo zarabiała w okolicy 8500 brutto albo weszła bardzo mocna podwyżka (raczej nie 500 zł).


@VisueltPL Ok, jednak analfabeta wtórny. I na przyszłość nie kłam na temat swoich zarobkowibo IRL będzie Ci bardzo wstyd, gdy prawda wyjdzie na jaw.
  • Odpowiedz
  • 1
@VisueltPL I gdzie tam jest napisane, że wejście w drugi próg było spowodowane podwyżką? Jedyny mój grzech polega na braku wystarczającej precyzji w tym zdaniu, żeby tacy jak ty nie mieli pretekstu do mędrkowania. Rozumiesz, że wysokość podstawy jest tu nie istotna, tylko dochód w skali rocznej w danym momencie? W rzeczywistości mogła zarabiac jeszcze mniej i wystarczyło, że w poprzednich miesiącach dostala 1-2 solidna premie, ale bez teoretyzowania, bo historia jest
  • Odpowiedz
@Pryshlyak: Po prostu Twoja historia o Julce która dostała podwyżkę i weszła w drugi próg była nielogiczna i głupia. Teraz piszesz ze podwyżka przyspieszyła wejście w drugi próg a wcześniej ze w drugi próg weszła w ostatnim miesiącu. Po prostu Twoja zmyślona historia nie trzyma się kupy. Ja rozumiem, że tylko czytałeś o drugim progu i to powoduje, że łatwo Ci przychodzi wymyślać historie, jednak praktyki to Ty nie masz.
  • Odpowiedz
  • 2
@VisueltPL Ja ci tylko próbowałem wyjaśnić to czego sam z kontekstu nie byłeś w stanie zrozumieć. Bez skutku i to jest bardzo znamienne i jednocześnie bardzo smutne. Nie możesz powiedzieć, że coś nie trzyma się kupy, jeśli nie rozumiesz clue. Opierając się dalej, dajesz dowód swojej ignorancji albo po prostu złej woli. W tej rozmowie co raz bardziej się czuję, jakbym próbował wytłumaczyć szympansowi na czym polega ruch obrotowy Ziemi, dlatego już
  • Odpowiedz
@Pryshlyak: To była odwzajemnienie na dokładnie takie same teksty. Jednak podtrzymuje. Stworzyłeś sobie historie żeby ośmieszyć osoby o lewicowych poglądach i zamiast przyznać, że to ogólnie tylko fantazja to próbujesz dowodzić tego prawdziwości. Oczywiście już sama taka postawa jest dość szczeniacka, ale to dość typowe u liberarian. Zgadzam się jednak, że dalsza dyskusja jest bezcelowa.
  • Odpowiedz
  • 2
@VisueltPL Dzbanie, przedmiotem całej tej pyskówki w wątku była weryfikacja otrzymania mniejszej pensji (w stosunku do poprzednich miesięcy) w przypadku osiągnięcia progu podatkowego. Temat prawdziwości historii nie był przeze mnie podejmowany i mam gdzieś, że ktoś w nią nie uwierzył tym bardziej że ma charakter anegdotyczny. Ty nawet nie wiesz o co kruszy kopię i odbieram to jedynie jako próbę obrony ideologii przez zaprzeczanie faktom. Jeśli uważasz, że jestem libertarianinem, bo uderzyłem
  • Odpowiedz
Przysrali się do OPa, a scenariusz, że ktoś nie ogarnia drugiego progu i dostaje po pysku kiedy wypłata jest niższa lub taka sama mimo podwyżki jest prawdopodobna jak ktoś nigdy wcześniej nie dotknął drugiego progu i spotyka go to pierwszy raz.
  • Odpowiedz