Wpis z mikrobloga

  • 9
Z antynatalistami to jest taka zasada że jak wiesz że czegoś nie będziesz miał to to krytykujesz. Dla przykładu wiem że nigdy nie będę miał Ferrari i krytykuje ten samochód ze bezsensowny do miasta niewygodny dużo pali i w ogóle po co komu taki samochód.. i w

WIĘKSZOŚCI

z wam jest tak samo, nigdy nie będziecie mieć dzieci bo pieniądze (brak), brak kobiety, wygląd nie ten, więc trzeba krytykować coś czego się nigdy nie osiągnie.

Pozostała mniejszość to osoby które mają pieniądze korzystają z życia i nie chcą tego tracić

#antynatalizm
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mac02: jak ktoś ma pieniądze i partnerkę ale nie chce dzieci to może się nazywać antynatalistą, ale jak ktoś jest sam to nie będzie miał dzieci głównie dlatego że nie może, a nie dlatego że jest antynatalistą i nie chce
  • Odpowiedz
@zwei: inb4, nie jestem antynatalistą, ale posiadanie dzieci jako OSIĄGNIĘCIE to jakiś absurd xD co tam jeszcze osiągnąłeś w życiu? Masz prąd w mieszkaniu?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 38
@Mac02: jako różowy pasek muszę ci powiedzieć, że od mniej więcej od 20 lat mam możliwość zajścia w ciążę i w ogóle nie mam i nigdy nie miałam ochoty tego robić, o donoszeniu ciąży już w ogóle nie wspomnę. Gdyby przyszło mi to do głowy, nawet jakbym była biedna, brzydka i bez partnera, obawiam się, że nie sprawiłoby mi to żadnego problemu, desperatów marzących o potomstwie nie brakuje.

Twoja teoria
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@zwei a jednak. Napisałeś jakobym napisał ze urodzenie to OSIĄGNIĘCIE, ze to synonim sukcesu - tak zinterpretowales moja wypowiedź. A mądry człowiek by wywnioskował że nie chodzi o sukces tylko o zrobienie czegoś. W tym kontekście synonimem nie będzie sukces, a zrobienie czegoś. Czyli Nigdy tego nie osiąganie - nigdy tego nie będzie miał..
  • Odpowiedz
@Mac02: rozumiem, o co ci chodzi. Ale mam wrażenie, że podświadomie uważasz to za osiągnięcie. Chociażby przyrównując rodzicielstwo do posiadania Ferrari xD Czy przyrównałeś to bezpośrednio? Nie. Ale czemu akurat przyszło ci na myśl Ferrari a nie zwykła Skoda?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@zwei
Porównanie miało na celu pokazać ze tak jak dla mnie (i wielkości osob) ferrari to jest cos prawie niemożliwego do zrealizowania, bo kosztuje ile kosztuje, to tak samo mało realne jest posiadanie dzieci przez opisanych antynatalistow. Nie chodzi o sukces, tylko o zobrazowanie przepaści jaka dzieli ich od posiadania dzieci.

Skode może prawie każdy kupić, a oni nawet gdyby bardzo chcieli to dziecka nie będą mieli z powodów wyżej wymienionych
  • Odpowiedz
@Samedi: Czemu Ty się zgadzasz z tym świrem Halem? Przecież on pisze w pełni nielogiczne i niemające sprzężenia z rzeczywistością rzeczy. Rozumiem jeszcze gdyby śmierć była końcem. Ale od kiedy jest?
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@somskia kolejna która nie umie przeczytać i zinterpretowac poprawnie..?

Wyobraź sobie ze nie chodzi o sukces tylko po prostu o zrobienie czegoś... Nigdy tego nie osiągnie, czyli Nigdy tego nie będzie miał.
  • Odpowiedz
@Mac02: Kolejny, który nie potrafi zrozumieć, ze dziecko to nie jest sens życia każdego człowieka i wbrew pozorom, to większość ich nie chce mieć, bo woli korzystać z życia, a nie dlatego, bo to przegrywy życiowe. No i zanim zaczniesz mi wypominać czytanie ze zrozumieniem, to poćwicz interpunkcje, bo ciężko czasem zrozumieć, co chcesz przekazać.
  • Odpowiedz