Wpis z mikrobloga

Zwrot auta na koniec umowy najmu długoterminowego/leasingu z możliwością zwrotu

Tworzę wpis ze względu na przeświadczenie panujące na wykopie, o tym jaki to zły rodzaj finansowania i jak bardzo leasingodawca zdziera przy zwrocie za wszelkie uszkodzenia. W moim przypadku był to VW Bank - najem załatwiony przez dealera (Audi Perfect Lease dla osób prywatnych). O ile mi wiadomo, to dealerzy bardziej ulgowo podchodzą do stanu pojazdu niż przy finansowaniu zewnętrznym.

Samochód to Audi A3, umowa na 3 lata z limitem 15k km rocznie. Przez ten okres miałem dwie szkody - jedną z OC sprawcy, drugą ze swojego AC, obie naprawione w ASO (wymogi umowy). Przez te 3 lata przejeździłem trochę ponad 30k km, bo nikt się nie spodziewał covida. O auto jakoś nieszczególnie dbałem - raz na 2 miesiące myjnia bezdotykowa, kilka razy myjnia automatyczna i tyle. Żadnych wosków, detailingu, mycia ręcznego, zabezpieczania lakieru itp.

Wczoraj miałem zwrot, rano zawiozłem auto do studia na porządne mycie i odkurzanie, przy okazji wyprali fotele. Lakierowi daleko było do perfekcji - sporo małych rys, kilka większych, ślady po owadach czy ptasich odchodach, rant na dwóch felgach przerysowany od krawężnika, jeden odprysk na krawędzi drzwi plus mała wgniotka na jednych drzwiach.

Auto odbierał pracownik Dekry. Oględziny miały trwać około 30 min, Pan wyrobił się w 15, przy czym bardzo dokładnie obejrzał cały samochód. Żadna z rys ani odprysk nie były na tyle głębokie, żeby uszkodzić zabezpieczenie antykorozyjne, przez co nawet nie zostały wpisane do protokołu. Spodziewałem się dopłaty za uszkodzone felgi, ale te również zostały pominięte. Jedyna adnotacja z protokole dotyczyła wspomnianej wyżej wgniotki, przy czym pracownik Dekry stwierdził, że jest na tyle drobna że nie będzie za nią dopłaty. Po oględzinach podpis pod protokołem, którego kopia przyszła na maila i informacja od pracownika, że w przeciągu tygodnia powinienem dostać kosztorys napraw, który w moim przypadku wyniesie 0 zł.

Poszło lepiej niż się spodziewałem - obstawiałem, że przynajmniej za odprysk i felgi będę musiał zapłacić, do tego obawa że znajdzie coś więcej, czego sam nie zauważyłem. Wychodzi na to, że nie taki diabeł straszny ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli ktoś jest ciekawy jak zakończy się cała sprawa, dodam komentarz pod wpisem i zawołam plusujących jak tylko dostanę wycenę i informację o zakończeniu umowy.

#motoryzacja #samochody #leasing
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TrololoRychu: Potrzebowali zaświadczenia z zakładu pracy ze średnią pensją z ostatnich trzech miesięcy. BIKu nigdy nie sprawdzałem, ale wydaje mi się że nie - nie miałem żadnych problemów ze zdolnością kredytową, pomimo posiadania najmu + kredytu hipotecznego
  • Odpowiedz
zenia z zakładu pracy ze średnią pensją z ostatnich trzech miesięcy. BIKu nigdy nie sprawdzałem, ale wydaje mi się że nie - nie miałem żadnych problemów ze zdolnością kredytową, pomimo posiadania najmu


@peterr767: lux :)
  • Odpowiedz