Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak to jest, że zagraniczni podróżnicy typu Kurt Caz idą w jakieś zupełnie losowe miejsce typu miejski targ i zaraz wokół nich dużo się dzieje, jakieś interakcje z miejscowymi, emocje, a nasi rodzimi jak są w danym miejscu to tylko pokazują jakieś przebitki architektury, przeczytają na głos coś z wikipedii, ale generalnie to 0 tam narracji, interakcji z miejscowymi i ciekawych historii.

#przezswiatnafazie #raportzpanstwasrodka #tosachiny #podroze
c.....w - Nie wiem jak to jest, że zagraniczni podróżnicy typu Kurt Caz idą w jakieś ...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chlopak_z_blokow: polak jest od dziecka nauczony podejrzliwości i przez to jest wycofany i nieufny. zachodnie kultury stawiają jednak na otwartość, i to serio widać. zagadywanie na ulicy nie jest niczym dziwnym. przez krótki pobyt w stanach miałem więcej small talk niż przez całe życie w polsce.
  • Odpowiedz
@chlopak_z_blokow: e czy ja wiem oglądałem tego Kurta do czasów gdy nagrał odcinek z acapulco wszedł w jakąś wąska uliczke i zrobił napięcie jak tam bardzo niebezpiecznie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°) dla mnie robi taki sztuczny strach jak ten bez planu a taki cash wszedł wszędzie bez obijania w bawełnę jak tam niby jest niebezpiecznie.. sam byłem zapraszany przez znajomych którzy stamtąd pochodzą i mówili
  • Odpowiedz
polak jest od dziecka nauczony podejrzliwości i przez to jest wycofany i nieufny. zachodnie kultury stawiają jednak na otwartość, i to serio widać. zagadywanie na ulicy nie jest niczym dziwnym. przez krótki pobyt w stanach miałem więcej small talk niż przez całe życie w polsce.


@jebluschytrus to prawda, dlatego za granicą nigdy nie miałem problemów z nawiązywaniem relacji, a w Polsce mam cały czas.
  • Odpowiedz
@chlopak_z_blokow: Interakcja jak c--j kupił za małe buty, poszedł dalej i wszyscy go nagabują żeby wcisnąć jakieś g---o frajerowi, a on komentuje "Wszyscy są tacy przyjacielscy i mnie witają"... No debil, c--j mnie strzelił i wyłączyłem ten filmik pewnie zaraz by się zebrały hordy żebraków i rozdawałby kasę ciesząc przy tym mordę.
  • Odpowiedz
@Gazobeton: Żadne żebranie nie miało tam miejsca lol. Jakbyś obejrzał cały film to zobaczyłbyś, że zamówił napój, potem sprzedawca namówił go na jeszcze jeden i na koniec powiedział, że to za darmo i że ma nic nie płacić i nie zapłacił. W między czasie ktoś na ulicy podszedł do niego i dał mu coś do jedzenia jakiś wypiek również za darmo, a jak chciał dać napiwek gościowi na jednym ze
  • Odpowiedz