Wpis z mikrobloga

@universo: Znaczy do interpretacji to akurat dużo pola nie zostawiłeś, bo się raczej samo przez się tłumaczy. Jako taka impulsywna miniatura, której sens gaśnie i traci znaczenie wraz z uspokojeniem emocji, to może być. Ale ja się nie znam, wolę bardziej wyjustowane teksty.