Wpis z mikrobloga

@Voyo: A warto? W czasach odkurzaczy akumulatorowych?
Moi rodzice mieli w starym i mają w nowym domu marki Beam. Czy ganianie z 9 metrową rurą jest wygodne? Mam mieszane uczucia. Ja jakoś specjalnie nie czułem wyjątkowej wygody tym bardziej że trzeba było się z ta rurą szarpać po schodach jak się szło na piętro. Jedyny plus to że wszystko leci na zewnątrz.
@01101010_01100001: OP się spóźnił o 20 lat z odkurzaczem centralnym xD
Domy buduje się z myślą o przyszłości, a przyszłość będzie się opierać na inteligentnych rozwiązaniach. Teraz się kupuje robota + jakiegoś bezprzewodowego dysona.
@Bitszkopt: Jak ktoś lubi się pchać w koszta i fundować sobie bezsensowne rozwiązania to jego wola. Nie za moje na szczęście. Ostatnio miałem okazje pobawić się odkurzaczem akumulatorowym i jak wcześniej byłem sceptyczny to teraz jestem zachwycony. Bez kabli, bez rur, gotowy od razu.
Centralny ma kilka przewag nad wszystkimi akumulatorowymi itp.
W kuchni i wiatrołapie montuje się tzw szufelki, które wciągają bród z podłogi, jednocześnie nie zabierając miejsca.
Druga chyba ważniejsza sprawa to że nie wyrzuca powietrza do pomieszczenia, bo nie ważne jakie filtry by były w takim dysonie to i tak część kurzu wyleci, a centralny jeśli coś wyrzuci, to na dwór.