Wpis z mikrobloga

  • 1075
Boże, mój mistrz zmiany to taki kozak. Nic nie gada, nie rzuca się, zazwyczaj spokojny. Jest moim przełożonym rok a może dwa razy był poddenerwowany sytuacja w pracy i coś krzyknął ze złości. Ok da się zrozumieć, ludzka sprawa, bo dostaje za nas zjebki od góry jeśli coś idzie nie tak. A tak to przyjdzie w słuchawkach popatrzy, zagada, nie sądzi się o nic. Z urlopem nie ma problemu. Premii nie bierze, a jak się coś zjebe to bierze symbolicznie, że nawet się nie odczuje. No złoty człowiek. Spokojnie mi się tu robi u niego, fajny typ xD
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@anonekxd: tak powinien wyglądać normalny czlowiek, robota idzie to co ma sie czepiać. Pewnie sam robil kiedys na nizszym stanowisku i wie jak to jest, ze takie wytykanie błędów i denerwowanie pracownika jeszcze gorzej wplywa na prace.
  • Odpowiedz
  • 908
@anonekxd mój się czasami rzuca, np. przychodzimy do roboty, to wiadomo... Kawa na start i zaraz się zaczyna, że ile można kawę pić, żebyśmy się do roboty wzięli...

Myślę, że godzina to nie jest jakiś mega długo czas na wypicie kawy
  • Odpowiedz
  • 21
Mnie w ogóle dziwi że można krzyczeć w pracy. Przez kilkanaście lat w różnych firmach nikt nigdy nie krzyczał. Chociaż to pewnie specyfika branży. Wyobrażam sobie że np. na produkcji Janusz może krzyczeć ;)
  • Odpowiedz
  • 20
@Arthaniel jak godzina na kawę to nie jest długo? Rozumiem żeby nie być niewolnikiem, ale jakby nie patrzeć pracodawca nie płaci Ci za picie kawy, chyba że później nie robisz żadnej przerwy to w sumie spoko
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@anonekxd: @Tigermass: i tak powinno być. Należy tylko pamiętać, że wciąż jest przełożonym i jak odjebiesz manianę to pewnie o-------i bo to też jest jego obowiązek. Cześć ludzi ma duży problem ze zrozumieniem, że można mieć normalny stosunek do pracownika.
  • Odpowiedz
@anonekxd: Czyli zwyczajnie normalne podejście. Jestem zdania, że jeśli ktoś nadmiernie się w-----a, albo rzuca o rzeczy niezależne od niego (jak np. Jakaś awaria) to znaczy, że ma jakieś problemu psychiczne.
  • Odpowiedz
mistrz zmiany


@anonekxd: u Nas też byli spoko, ba, sam byłem jednym z nich () mnie starszy nauczyli, że taki kierownik to ma być, ale tak jakby go nie było ( )
  • Odpowiedz