Aktywne Wpisy
Creamfields +53
Rozczula mnie radość nietechnicznych ludz którzy cieszą się, że AI pozbawi pracy #programista15k
Oni myślą że wtedy inżynierowie zostaną bez pracy, bo nic innego nie potrafią. Otóż nie. Nawet gdyby tak się stało (nie stanie się) to programiści wygryzą ludzi z wszelkich innych, łatwiejszych zawodów (przynajmniej tych nieregulowanych) bo przeciętny programista po miesiącu będzie ogarniał ich robotę lepiej niż nie-techniczni po gównostudiach.
Także jak już chcecie się bać, to bójcie się o
Oni myślą że wtedy inżynierowie zostaną bez pracy, bo nic innego nie potrafią. Otóż nie. Nawet gdyby tak się stało (nie stanie się) to programiści wygryzą ludzi z wszelkich innych, łatwiejszych zawodów (przynajmniej tych nieregulowanych) bo przeciętny programista po miesiącu będzie ogarniał ich robotę lepiej niż nie-techniczni po gównostudiach.
Także jak już chcecie się bać, to bójcie się o
aczutuse +2
Na jaki zawod sie przekwalifikujecie skoro pekla banka #programista15k pensje stanely, projekty syfiaste, zwalnia sie programistow masowo a w kolejce czeka mnostwo inteligentnych absolwentow najbardziej obleganego koerunku w PL jakim jest informatyka i jej pochodne. Nigdy nauka programowania nie byla tez az tak prosta dzieki morzu kursow, materialow, ksiunzek, dokumentacji pisanych coraz bardziej zrozumiale.
#pracbaza
Wydaje mi sie ze najwiecej pieniazkow bedzie w budowlance i wykonczeniowce. Ale tez nie na stanowiskach inzynierskich
#pracbaza
Wydaje mi sie ze najwiecej pieniazkow bedzie w budowlance i wykonczeniowce. Ale tez nie na stanowiskach inzynierskich
Mireczki, co ja żem #!$%@?ł, to ja nie. Ja - przegrany w życie sam w to nie wierzę. Ale do rzeczy:
Jadę sobie dzisiaj pociągiem (nieważne skąd i dokąd). Pociąg miał rozkład foteli jak w autobusie, bo to szynobus był. No i tak w pewnym momencie patrzę, a dziewczyna, która siedziała przede mną ma na tablecie odpalone mirko. To ja, tak jak napisałem, mega przegryw, nie wiedzieć czemu wychylam łeb i mówię do niej:
Od razu się zapaliłem na czerwono i udaję że to nie byłem ja. Po chwili ona się odwraca i mówi:
I w ten sposób zyskałem sobie osobę do rozmowy na pozostałe 2 godziny podróży. Żeby było ciekawiej, wymieniliśmy się numerami telefonów.
I teraz nie wiem, czy jest sens próbować to jakoś ciągnąć, skoro wiem, że szanse na ponowne spotkanie z nią są nikłe. Niby popisać nie zaszkodzi, ale sensu nie widzę (bo jak to typowy przegryw z polibudy kieruję się rozumem, a nie emocjami).
Komentarz usunięty przez moderatora
@TakenByTheScourge: za to masz plusa :D
@DoubleFace: w sumie to nie mam nic do stracenia (oczywiście oprócz wiecznego przegrywu xD)
@ciekawylogin: pomarańcz
@TakenByTheScourge: xD
(czy co tam sie robi z różowymi paskami)
Taktyk, relacjonuj.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Oboje wiemy, że te wszystkie zachowania, które teraz wykonujemy, mają prowadzić do kopulacji, więc może pomińmy ten etap i przejdźmy do sedna?
Wiele razy dostał w papę, ale w końcu się udało. Spróbuj :)
Komentarz usunięty przez autora
Wiele razy dostał w papę, ale w końcu się udało. Spróbuj :)
@alan11: zero romantyzmu, w zyciu bym na taki tekst do laski nie wyjechal
"Skoro jesteśmy już przy wymianie płynów, to może przejdziemy do seksu?"
@nowik: Nie. Ona wtedy dawała pokaz na showupie.