Wpis z mikrobloga

@InPay: Wrzucicie kiedyś w Kwarantannie z Bitcoinem tego mema.
To jedyne panaceum na utopijną wizję Klausa Schwaba. Musimy odebrać im możliwość kreacji pustego pieniądza, za pomocą którego wykupują fizyczne owoce naszej pracy i który wykorzystują do wywierania wpływu, także ideologicznego. Bo dlaczego nie, jeśli ich to nic nie kosztuje? Myślę że warto uczulić ludzi aby spojrzeli na Bitcoin także z tej, niosącej nadzieję perspektywy.
#bitcoin #greatreset
Pobierz
źródło: comment_1637110602F4ZLK7NYo4LhtSyStic6aM.jpg
  • 45
@slothrop: CDBC, owszem to jest wielkie zagrożenie, patrząc chociażby na to, w jaki sposób promowano kiedyś facebooka w mediach głównego nurtu. Szczególnie zwracałem wtedy na to uwagę, gdy w TV śniadaniowych, wychwalali te nowe medium informacji i socjalizacji sieci. Musiał wtedy popłynąć wartki strumień pieniędzy z USA i Izraela na tę globalną akcję marketingową
@CarlGustavJung @sheeple: Z Facebookiem to zabawna sprawa jest, bo służby amerykańskie pracowały nad czymś podobnym i zamknęły projekt po jego pojawieniu - https://www.vice.com/en/article/vbqdb8/15-years-ago-the-military-tried-to-record-whole-human-lives-it-ended-badly
Co do samego BTC może jestem pesymistą, ale jakby naprawdę elitom finansowym kryptowaluty by zagrażały to nie miałyby problemu ich zdjąć - zakazywano by kopania pod grzywnami, kryminalizowano trzymanie i propaganda by szła, że aż by huczało. Jeśli BTC miałby się przyjąć globalnie musiałoby stać się coś, że
@slothrop: To widzisz co się dzieje. W Chinach przecież już zbanowali chyba z 8 razy i farmy oraz kapitał uciekają w bezpieczniejsze rejony. Tego nie zatrzymasz bo nigdy wszystkie rządy nie będą ze sobą zgodne. Będą walczyć ze sobą i konkurować dopóki nie zdechnie świat fiducjarny a później padną na kolana
@CarlGustavJung internet przeca nie zagrazal elitom, bitcoin zas zagraza i po prostu moga zakazac kopania, przekupic wszelkich influencerow, puszczac fake news i fudy, jak ten ostatni ktory wywołał spadek bitcoina o 10k
@CarlGustavJung
Powiem tak, za bardzo sie nie znam, wiec sorki, ale jezeli po prostu będą prześladować tych ktorzy korzystaja z bitcoina? Wyobrazmy taki scenariusz, bo po you ll own nothing and you ll be hapy wszystko moze byc mozliwe.
@Gaidemski: Mogą próbować, ale to jak banowanie Internetu - wykluczasz swój kraj z innowacji i przyszłości. Dlatego Stany tego nie robią i raczej idą w odwrotnym kierunku, są raczej przyjazne (chociaż ostrożne) i mają świadomość tego, że to ogromny i innowacyjny rynek, który rozwija się najdynamiczniej właśnie u nich. I wolą by tak zostało, niż by działo się to w Chinach lub w Europie.
@CarlGustavJung: Co do kryptografii, to rządy i tak z tym walczą - ustawicznie pojawiają się wiadomości o tym, że chce się zakazać szyfrowania wiadomości (przynajmniej w UE). Sprawa tym bardziej skomplikowana, że ośrodki rządowe niekoniecznie są zacofane w tym co robią. Przypomina mi się case z algorytmem DEC. Long story short, rząd ograniczył możliwą ilość bitów do wykorzystania w implementacji tego algorytmu - generalnie myślano, że chodzi o to, by umożliwić
Chyba że zakładamy, że przejście na krypto to nie jest wielka redystrybucja majątku, ale w takim wypadku wielkie korpo i rządy byłyby zapakowane w tym po uszy, co jednak się nie wydarzyło do tej pory.
Tylko czy Chiny czasem bardziej nie nakładają ograniczeń na korzystanie z kryptowalut a nie na samo kopanie? Akurat nie siedzę w tym tak bardzo, więc nie jestem pewny. Jedyny kraj o którym słyszałem, że potraktował na serio (i pozytywnie) BTC to Nigeria, której to było na rękę.


@slothrop: Chiny nałożyły już całkowitego bana a podobno cały Afganistan teraz kopie na potęgę. Ten sam, zacofany Afganistan, z którym najpierw nie poradziła sobie