Wpis z mikrobloga

@simperium: na jakże wspaniałej politechnice wrocławskiej koronnym argumentym wszystkich uczących programowania na elektronice było właśnie to, że linux jest darmowy. Pisaliśmy w terminalu w emacsie i nie przetlumaczylbys za nic gosciowi ze visual studio dla studentow na wydziale obok jest darmowe.

Zgadzam się z tobą - do wielu rzeczy nie trzeba wyszukanego pakietu.

Te #gorzkiezale pozwolilem sobie nabazgrac po tym, jak w firmie kazali mi uzywac openoffice i dobitnie odczuwam spadek
@grzegorz-mistrz:

1. libre office jest znacznie wydajniejsze niż open office

2. ale i tak jest toporne, jeśli trzeba coś pisać szybko. Microsoft Office to po prostu program napisany pod Windows przez ludzi znających Windows, stąd zawsze będzie najwydajniejszy (chyba, że sami coś popsują ;)). Aczkolwiek pomimo posiadania Microsoft Office'a kazali pisać w OO?
w firmie kazali mi uzywac openoffice i dobitnie odczuwam spadek wydajności. Rzeczy ktore zajmowały mi 2-3 minuty, teraz robię 20-30 :<


@grzegorz-mistrz: Przyzwyczaiłeś się do jednego programu i masz #boldupy, że nie potrafisz nauczyć się innego.

Zresztą ze skrótami klawiaturowymi wydajność obu aplikacji jest na podobnym poziomie, więc twoje stwierdzenie jest stwierdzeniem amatora.