Aktywne Wpisy
ChickenDriver2 +27
#pracbaza
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Fennrir +101
Niezła #patodeweloperka w #katowice przebijająca chyba nawet wrocławskie nadbudówki: trzykondygnacyjna nadbudowa stanowiąca połowę wysokości budynku. Kamienice są w ewidencji, ale konserwator najwyraźniej problemu nie widzi, co innego gdyby szaraczek chciał wymienić okna, wtedy już by była "ingerencja w wygląd zabytku". IMO powinien być bezwzględny zakaz nadbudowywania zabytkowych kamienic (z jedynymi dopuszczalnymi wyjątkami w celu odtworzenia oryginalnej wysokości czy wyrównania pierzei), bo to co się dzieje w ostatnich latach to jest kompletna patologia.
Kolejny tydzień, kolejne spotkania
Dziewczyna nr 10
Studentka kierunku lekarskiego 1. roku
Piłkarka
Jak się okazało mieszka blok naprzeciwko mojego, więc możemy do siebie pomachać z balkonów xD
Wybraliśmy się na spacer po okolicznym lesie, który trwał niecałe 1,5h
Z doświadczenia znając dziewczyny grające w futbol obawiałem się, że znów trafię na rasową chłopczycę.
I choć miała w sobie taki męski pierwiastek to nie było to aż tak natrętne jak często spotykam "elo co tam mordo"
Rozmawialiśmy dużo o jej studiach, rozgrywkach piłkarskich.
Miałem wrażenie, że odzywała się znacznie częściej niż ja takie 80% do 20%.
Spotkaliśmy się we wtorek.
Nie odezwaliśmy się do siebie od tamtej pory.
Dziewczyna nr 11
Niedawno upieczona pani inżynier
Mieszka niecałe 80 km ode mnie.
Choć proponowała spotkanie się w połowie drogi, zdecydowałem się pojechać do niej, gdyż mieszka w bardzo ciekawym miejscu, które chciałem zwiedzić.
Nasze spotkanie trwało ok. 5,5h
Dziewczyna niesamowicie specyficzna.
Powiedziała mi, że terapeuta rok temu zasugerował jej lekkiego aspergera i coś w tym jest
Miła i sympatyczna, ale jak wspominałem - bardzo specyficzna i nie potrafię tego opisać, trzeba po prostu ją poznać i posłuchać.
Tutaj również złapałem się na tym jak bardzo wygląd jest (prawie)wszystkim.
Dziewczyna była najładniejszą z tych z którymi się spotkałem w tej "edycji" mojego tinderowego konta.
I ewidentnie najbardziej mnie do niej ciągnęło.
Ona również mi mówiła, że jej się podobam, czasem rzucała mi jakieś erotyczne aluzje, niby w formie żartów.
Muszę ją lepiej poznać.
Póki co jesteśmy w stałym kontakcie i zadeklarowała, że następnym razem chce wpaść do mnie.
#tinder
feedback od dziewczyny nr 11